Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Babcia lubi wypić llitr oleum na tysia

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #31
    Wymiary szczelin tłok/cylinder bierz z serwisówki i najlepiej z kartką z manuala idź do szlifierni z cylindrem i niech pod dany rozmiar tłoka zrobią takie pasowanie. Nie wiem jak w serwisówce do 600z jest, ale ja u siebie miałem coś takiego:
    piston.jpg
    PICT0086.jpg PICT0092.jpg
    PICT0014.jpg PICT0016.jpg
    Same pomiary w autoszlifie nic nie dadzą, bo goście nie badają tam godzinami cylindrów tylko wsadza średnicówkę i paczy czy jest krzywe czy nie. Najlepiej iść od razu do sklepu zamówić tłok kolejny z katalogu od razu będziesz wiedział pod jaki rozmiar masz zrobić szlif. Jedyny pomiar jaki możesz zrobić to to, czy cylinder nie jest zużyty bardziej niż kolejny katalogowy tłok. Ale to również w dobrym sklepie motocyklowym ci zmierzą (poglądowo) podczas zamawiania tłoka.

    Jak mi tenera brała tyle oleju, też jakoś kombinowałem jak koń pod górę i doprowadzałem forumowiczów do białej gorączki pomysłami... Nie wiem tylko po co jak wymiana tego jest prostsza niż regulacja gaźnika.

    Komentarz


      #32
      Czym Wy się w ogóle martwice!!!!! Moja Teresa po remoncie wzięła uwaga...... kto zgadnie litr na 100 km czyli moja Sahara Zachodnia to 35 litrów. Na sam koniec jak nie było oliwy na stacja lałem od diesla. Okazało się że dupny był pierścień olejowy który natychmiast po remoncie się zwichrował
      podrozemotocyklowe.com

      Komentarz


        #33
        Co z łańcuchem rozrządu? Załóżmy, że teraz sobie zaznaczę jego pozycję względem górnego koła, ale dół może przeskoczyć - na rys. wygląda jakby miał możliwość zeskoczenia z zębatki. Da się to później ustawić, np wg. GMP (znaki na kole), czy trzeba ściągać magneto?
        Ostatnio edytowany przez ArturS; 427.

        Komentarz


          #34
          Zamieszczone przez kowal73 Zobacz posta
          Czym Wy się w ogóle martwice!!!!!
          Dbamy o środowisko

          ArturS, ustawiasz dół na znaczek, potem górę, również według punktów na zębatce. Tak to jest w 660

          Potem zawsze sprawdzasz czy wszystko jest ok kręcąc ręką i patrząc na tłok/zaworki.
          Ostatnio edytowany przez Kaytec; 460.

          Komentarz


            #35
            Pasowałoby mi żeby tak było, ale jak górne znaczniki ułożę jak w manualu, to żaden ze znaczników na kole magnesowym się nie pokazuje. W manualu do XT600 jest pokazane, że trzeba pokryć znaczniki znajdujące się pod kołem. Zrobiłem więc własny delikatny rowek na kole Nie widzi mi się ściągać lewego dekla i męczyć z magnetem.

            Komentarz


              #36
              Markerem zaznacz, a nie gwoździem skrobiesz .

              Komentarz


                #37
                Kufa, jak to jest? Trzy walizki różnych kluczy, a akurat takiego jak trzeba nie ma! Bez odpowiedniej oczkowej 12-tki nie odkręcę jednej ze śrub głowicy Silnik trzeba było jednak opuścić - w 3AJ nie ma jak dojść do jednej ze śrub pokrywy klawiatury, a nawet jakby się udało to się jej nie ściągnie. Jadę poszukać po markietach odpowiedniego klucza.

                Komentarz


                  #38
                  Ściągnięte :-) Zdecydowanie ktoś już tu kiedyś grzebał. Zarówno w górnej jak i dolnej części styku cylindra z karterem/głowicą są nieładne wyrwy (płytki), jakby ktoś to rozpoławiał przecinakiem.


                  Nagaru nie brakuje zarówno na zaworach jak i tłoku (olej to pozostałość po próbie olejowej). Tłok oryginał Yamaha



                  Gładź cylindra z dziwnym nagarem, jakby tłok chwyciło - pod palcem czuć minimalną wypukłość. Oprócz tego pionowe rysy - pod palcem nic nie czuć - oraz poprzeczne rysy, zdecydowanie nie maszynowe, jakby ktoś papierem ściernym lekko szorował gładź.



                  Tłok z różnych pozycji






                  Niestety pod ręką nie miałem suwmiarki żeby przynajmniej tłok zmierzyć

                  Komentarz


                    #39
                    normalne ślady zużycia tłoka i cylindra, ktoś już próbował honować cylinder i pewnie zmienił pierścienie bez zmiany tłoka jeśli jest nominał, zawieź wszystko do gościa co robi szlify cylindrów, pomierzy i powie co trzeba robić, głowicę trzeba też przejrzeć, rozpiąć zawory i sprawdzić gniazda z prowadnicami.
                    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                    sigpic

                    Komentarz


                      #40
                      Super, szybko ci idzie . Przy rozpinaniu zaworów nie pomieszaj ich - wbij w karton w takiej kolejności jak są. Ta rysa w poprzek cylindra zastanawiająca, jak by faktycznie tłok stanął w miejscu. Teraz już z górki, jak mówiłem w katalogu z częściami, mają rozmiary tłoków. Pasowanie z jakim ma być tłok w cylindrze jest w serwisówce.

                      Komentarz


                        #41
                        Tłoczek piękne przedmuchy już miał. Te śladu poziome na cylindrze to raczej resztki śladów honowania. Grubsze poziome linie to może być resztka oleju osadzona na gładzi - trzeba by wytrzeć, żeby zweryfikować.
                        A tak na marginesie to póki moto jeszcze jeździ warto podjechać na karchera i umyć silnik przed rozbiórką (z detergentem odtłuszczającym). A jak nie jeździ to też lepiej się czyści gdy jest poskładamy w całość i nie trzeba się martwić, że coś się usyfi przy wycieraniu. Na zdjęciach widać, że prowadnica łańcuszka już usyfiona jest, łańcuszek pewnie już też... Szczególnie ważne jest wytarcie ramy ponad silnikiem, żeby się nic nie sypało podczas pracy. Zatkaj też od razu czystą szmatą otwór w karterze, żeby nic się tam nie dostało. N.p. rozpięte zabezpieczenie tłoka, jak uczy praktyka....
                        sigpic

                        Komentarz


                          #42
                          Cylinder oddany w odpowiednie ręce. Szlifu wcześniej nie uraczył, pomijając jakieś ręczne cuda. Teoretycznie można wsadzić 95.25mm (oryginał 95mm), bo taki jest dostępny, ale majster mówi żeby brać kolejny wymiar, czyli 95.50mm. Zresztą o ile w manualu do TTR wymienione są wszystkie cztery wymiary tłoków nadwymiarowych, o tyle manual do XT600Z ma pominięty pierwszy i trzeci wymiar. Koszt szlifu 70zł. Czekam więc tylko na dostawę tłoka, to może się wyrobią jeszcze w tym tygodniu.
                          Ten dziwny ślad to wg majstra od wody - ponoć tak często bywa jak moto dłużej stoi. Jutro im jeszcze podrzucę głowicę do sprawdzenia, tylko muszę odskrobać z nagaru i odkręcić co się da.

                          Komentarz


                            #43
                            Tylko nie skrob druciakiem, tylko próbuj benzyną, albo inna chemią i szmatą.

                            Komentarz


                              #44
                              A ten szlif to z honowaniem czy gość tylko na tokarce przeleci?

                              Komentarz


                                #45
                                Z honowaniem naturalnie Jutro powinien przyjść tłok, namierzyłem też na śląsku sklep z uszczelkami góry - w czwartek będę blisko to podjadę. Przy dobrych wiatrach w weekend składam i docieram. W związku z tym zawczasu pytanie - co z olejem? Obecnie zalany ma ledwie 1500km (wyskok na Wilkasy i kilka km wokół komina), w dodatku z tych 2.4l było po drodze dolewki 1.5l. Mimo wszystko wymieniać na nowy, czy spokojnie ten wykorzystać?

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X