[750] Åšruba spustu oleju

[Sadek]

Witam

Mam takie małe zmartwienie, aczkolwiek przejdę do tematu.
Przy wymianie oleju jak odkręcałem i przykręcałem śrubę spustową oleju ze zbiornika to była wyjątkowo luźna na gwincie.
Miała duży luz. Bałem się ze coś jest z gwintem, aczkolwiek dokręciłem ją na moment z serwisówki i jest ok.
Moje pytanie brzmi.
Czy może ta śruba jest z reguły "luźnawa" na gwincie?
czy może ktoś po prostu uszkodził gwint? a jeśli tak jest to olej będę spuszczał przez dekiel filtra.
Śruba wygląda na oryginał.

Pozdro

[_ja]

Co to znaczy luźna? O ile pamiętam, w oryginale (aczkolwiek wielu ma już gwinty przerobione) ta śruba miała kształt stożka (poprawcie mnie, jeśli Teresę mylę z moją kosiarką ))) )

Tak, czy siak - jeśli nie cieknie, to się nie martw. Obserwuj.

[siedlar]

ziorkać czy nie nie popuszcza, a tym samym nie poci i spokojnie

[Sadek]

Luźna to znaczy ze jak ją wkręcę i zostawię kilka zwojów do dokręcenia to ma luz na boki na osi XY jeśli oś Z jest osią śruby

Tak, czy siak - jeśli nie cieknie, to się nie martw. Obserwuj.

Tylko martwię się ze przy któreś tam wymianie oleju gwint po prostu pości i zwoje wyjdą ze śrubą przy dokręcaniu.
Moje śruba nie jest stożkowa. To chyba M8 na klucz 13, łeb z kołnierzem.

Jak by popuszczało to zawsze sylikonu można na gwint dać

[Kornik]

Klucz 13 w Japończyku? Może masz nieoryginalną śrubę.

[Sadek]

To jeszcze sprawdzę ale faktycznie chyba to było 12.

[Sadek]

(aczkolwiek wielu ma już gwinty przerobione)

Czy jest jakiś problem z tym miejscem ze względu na to ze te gwinty przerabiacie??

[KapitanManeta]

Czasem gwint z korpusu lubi wyjechać razem ze śrubą, i trzeba gwintować otwór.

[Kornik]

Czy jest jakiś problem z tym miejscem ze względu na to ze te gwinty przerabiacie??

Problem jest taki że dokręca się za mocno i niszczy gwint.