Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Docieranie silnika po remoncie

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Docieranie silnika po remoncie

    Ostatnio w mojej TDMie 850 miałem robiony remont silnika (pierścienie, uszczelniacze) i został zalany mineralnym Motulem.
    Jak jeździć na dotarciu silnika i kiedy zmieniać olej?

    Czytałem na necie odnośnie docierania silnika po remoncie, ale różne opinie się przewijają.

    Z tego co wyczytałem to przez pierwsze 30-50km jeździć spokojnie (do 5k obrotów), na krótkich dystansach, do osiągnięcia temperatury roboczej.
    Po 50km do 300km nadal na nie za długich dystansach, od czasu do czasu silnik kręcić do 3/4 obrotów max.,
    Po 300km korzystać z całego zakresu obrotów.
    Wymiana oleju po 30-50km, potem po 200-300 i po 1000 na docelowy.

    Prawda to? Miał ktoś z tym do czynienia i mógłby napisać jak to wygląda w praktyce?

    #2
    bardzo dużo na ten temat było na forum.

    poszukaj. na pewno znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania

    powodzenia.
    "ja to ja, więc jako ja chcę być znany"
    =>
    Motocyklowy Klub Podróżników STRANGERS.PL

    Komentarz


      #3
      znajdziesz mnóstwo odpowiedzi wprowadzających w błąd typu nie krecic na obroty powyzej... albo oszczedzać itd...

      Docieranie to mają być krótkie zmienne obciazenia wykorzystujac pełen zakres obrotów - najlepsze do tego są miejskie uliczki.

      Kiedyś w ksiązce chyba o MZ ktoś mądrze to porównał.

      JAk kupisz buty i chcesz je rozchodzić to błedem jest powolny spacer na długim dystansie gdyż narobią sie odciski na nogach a buty i tak sie nie rozchodza. LEpszą metodą są krótkotrwałe przebierzki które nie zameczą nóg i rozchodza buty.

      Komentarz


        #4
        Słowo "remont" przy wymianie pierścieni i uszczelniaczy to trochę przesada myślę że po 100 km pierścienie już się ułożą. No i tak jak kolega wyżej, wykorzystywać pełen zakres obrotów, w końcu po coś ten obrotomierz umieścili

        Komentarz


          #5
          Materiał podczas pracy sie rozszerza a sprezystośc metali powoduje ze przy wysokich obrotach korbowody sie rozciagają co objawia sie tym ze tłok dochodzi wyzej na wysokich obrotach niz na niskich i teraz docierajac moto metoda oszczedzania silnika np nie krecac wiecej niz 4 tys w pewnym miejscu na gładzi cylindra robi sie minimalny próg. Po docieraniu kiedy chcemy wykorzystywac pełen zakres obrotów ten własnie próg przeszkadza w tym przez co niema mozliwosci wykozystania pełnej mocy silnika. To bardziej widocznei odczuwalne jest w silnikach wyczynowych ale silnik to silnik i zasada jest taka sama.

          Komentarz


            #6
            Przez ten próg potrafią nawet nieraz zagrać pierścienie(:

            Komentarz


              #7
              Zwracaj uwagę na temperaturę cieczy chłodącej, jak koledzy wyżej pisali korzystanie z pełnego zakresu obrotów bez ostrej jazdy. Olej możesz wymienić po 150-200 km na docelowy następna wymiana oleju może być trochę wcześniej niż zazwyczaj. Po wymianie samych pierścieni i uszczelniaczy okres docierania jest bardzo krótki w porównaniu z docieraniem po generalnym remoncie.

              Komentarz


                #8
                Miałem wymieniane, pierścienie, uszczelniacze zaworowe, sworznie tłokowe + honowanie cylindrów było robione, planowanie głowicy.

                W TDMie niestety nie ma wskaźnika temperatury. Myślałem żeby pierwsze 30-50km zrobić na kilku krótkich przejażdżkach po okolicy, oczywiście tak jak piszecie, korzystając z pełnego zakresu obrotów (bez czerwonego pola)

                Po jakim dystansie spokojnie można pchać się w miasto (korki) i w dłuższą trasę (300-400km)? Nie miałem wcześniej z tym do czynienia i nie chciałbym czegoś spitolić, bo trochę kosztowała mnie ta "zabawa"
                Jak po odpaleniu moto dymiło, to przez to że jeszcze pierścienie muszą się dotrzeć/ ułożyć, tak? Ew. może jakieś resztki oleju się wypalały po złożeniu.
                W sumie raz był odpalany tylko przy odbiorze.
                Ostatnio edytowany przez G3R; 2608.

                Komentarz

                Pracuję...
                X