Koledzy, pomocy.
Moja 660 pali dobrze, ma dobre przyśpieszenie, dobrą predkość maksymalną, tylko czasami dzieje się coś dziwnego. Jadę na jakimkolwiek biegu, redukuje na luz, silnik chodzi na wolnych obrotach normalnie i po chwili NAGLE gaśnie. Zakrecam rozrusznikiem, odpala i jade dalej. Albo - jade na 3-4 lub 5, ujmuje gaz, wciska sprzęgło, ślinik chodzi i nagle gaśnie. Gdzie szukac przyczyny? Zawory świeżo po regulacji. Gaźnik? Może miał ktoś coś takiego?
Moja 660 pali dobrze, ma dobre przyśpieszenie, dobrą predkość maksymalną, tylko czasami dzieje się coś dziwnego. Jadę na jakimkolwiek biegu, redukuje na luz, silnik chodzi na wolnych obrotach normalnie i po chwili NAGLE gaśnie. Zakrecam rozrusznikiem, odpala i jade dalej. Albo - jade na 3-4 lub 5, ujmuje gaz, wciska sprzęgło, ślinik chodzi i nagle gaśnie. Gdzie szukac przyczyny? Zawory świeżo po regulacji. Gaźnik? Może miał ktoś coś takiego?
Komentarz