Witam.
Mam pytanie czy u was w silnikach nie macie problemu z odkręceniem tzw. torksów ??
Bo u mnie za nic w świecie nie mogę żadnego ruszyć, do tego stopnia że aż się obrobiły, więc musiałem je rozwiercić i użyć wykrętaków. Kupiłem w sklepie najlepsze jakie były ale i tak nie dały rady poukręcały się. Mam do odkręcenia 3 śruby te co trzymają to takie łożysko z kołnierzem znajdujące się pod sprzęgłem. I po oderwaniu łbów w tych śrubach zauważyłem że śruby są zaklejone jakimś czymś czerwonym. I teraz w otworze zostały mi śruby bez łbów i w dodatku z kawałkami wykrętaków w środku które są tak twarde że żadne wiertło ich nie rusza. Problem polega na tym że klient kupił ode mnie korpus już mi nawet zapłacił a ja nie mogę sobie z tymi śrubami poradzić. Nawet nie wiem czy to ktoś z forum czy nie ale jak by nie było uczciwość należy się wszystkim. Więc nie wiem co mam z tym zrobić żeby nie zepsuć tego kartera. Ewentualnie oddam po prostu kasę i tyle.
Mam pytanie czy u was w silnikach nie macie problemu z odkręceniem tzw. torksów ??
Bo u mnie za nic w świecie nie mogę żadnego ruszyć, do tego stopnia że aż się obrobiły, więc musiałem je rozwiercić i użyć wykrętaków. Kupiłem w sklepie najlepsze jakie były ale i tak nie dały rady poukręcały się. Mam do odkręcenia 3 śruby te co trzymają to takie łożysko z kołnierzem znajdujące się pod sprzęgłem. I po oderwaniu łbów w tych śrubach zauważyłem że śruby są zaklejone jakimś czymś czerwonym. I teraz w otworze zostały mi śruby bez łbów i w dodatku z kawałkami wykrętaków w środku które są tak twarde że żadne wiertło ich nie rusza. Problem polega na tym że klient kupił ode mnie korpus już mi nawet zapłacił a ja nie mogę sobie z tymi śrubami poradzić. Nawet nie wiem czy to ktoś z forum czy nie ale jak by nie było uczciwość należy się wszystkim. Więc nie wiem co mam z tym zrobić żeby nie zepsuć tego kartera. Ewentualnie oddam po prostu kasę i tyle.
Komentarz