Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
A ja ten cały sezon latam bez licznika - spalanie naprawdę wychodzi mi super - jak przekręcę na rezerwę to znaczy że trzeba niedługo tankować, nigdy inaczej
Polecam komfort psychiczny i jazdÄ™ !
Na jakieś 1200 km to 3/4 autostrada, prędkość w dzień 110-130, po zmroku 105-120 - 4,88 - średnie z kilku tankowań, bez różnicy czy to temp. 5 czy 20 stC. BP, OMV, Agip - niezależnie z której stacji paliwo.
Ja ostatnio jeździłem teren-miasto. Poniżej 9 litrów. 8,95...... Mam wrażenie, że dopóki nie założe szosowych gum i nie pojade za kimś, kto ma małe spalanie to wyniki się wiele nie zmienią. Chyba najistotniejszy parametr to prawa ręka.
Dwa tygodnie temu zrobiłem traskę ok 160km w większości po naszej "cudownej" ósemce, z kolegą który jechał rometem 150.
Prędkość przelotowa wyszła ok 80km/h a manetka w Tenerze była tylko głaskana
Spalanie wyszło mi sporo poniżej 5l/100km. Ale tak się nie da jeździć w normalnych warunkach drogowych... To jest niemożliwe i tyle
Kurczę... ja chyba oddam gaźniki do regeneracji, bo obniżenie iglic nic nie daje. Dalej potrafi zakopcić na czarno. Wczoraj równe 7/100. Dwie osoby na pokładzie (w tym ja ciężki) i jazda po górkach, ale po asfalcie.
PS Gaźniki kupię
I to potwierdza moją teze, że moja Tenera umie palić mało tylko jej się nie chce
przejechałem się kawałek z Junakiem i Janasem na powrocie z Biebrzy, przypominało to pogoń za lisem, zamiast drzew były TIRy
i rozumiem dlaczego im tyle motki palÄ…
Ja ostatnio jeździłem teren-miasto. Poniżej 9 litrów. 8,95...... Mam wrażenie, że dopóki nie założe szosowych gum i nie pojade za kimś, kto ma małe spalanie to wyniki się wiele nie zmienią. Chyba najistotniejszy parametr to prawa ręka.
Tak to właśnie wygląda. A jak jeszcze się lubi Teresę kręcić w okolice 6tys. i wyżej to nie chce wyjść inaczej. I w terenie(tym bardziej piachy i pola) jak i na czarnym.
Chociaż na czarnym to trochę lepiej wychodzi niż w terenie Mi raz udało się zejść poniżej 7l ale wtedy jazda nie powodowała u mnie tzw. banana na twarzy
Kamil nie przesadzaj jakie tiry hehe... mi coś tam może więcej pali tak litr albo pół , ale lekko nie ma. Jak coś liczyłem przy jeździe bardziej w trasie wyszło mi ok 6,8l
ja po wymianie kilku elementów w gaźniku (gdzies pisałem co wymieniłem), synchronizacji itp zszedłem ze spalniem do ok 4,5-5l przy spokojnej jezdzie (ok4,5- 5,5) tys z bagażem. Jazda z AT i GS 1200 na Ukrainskim paliwie. GS spalanie ok 3,8 (ach ten komputer pokladowy) a AT ok 6l.
Kurczę... ja chyba oddam gaźniki do regeneracji, bo obniżenie iglic nic nie daje. Dalej potrafi zakopcić na czarno. Wczoraj równe 7/100. Dwie osoby na pokładzie (w tym ja ciężki) i jazda po górkach, ale po asfalcie.
PS Gaźniki kupię
daj sobie chłopie spokój pisanie że teresa pali 5-6 litrów to są marzenia mnie nigdy nie schodzi poniżej 7 l jak bym nie jechał
Widocznie masz coś nie ten teges z gaźnikami. To że Twoja tyle pali nie oznacza, że inne nie mogą mniej. U mnie dolną granica był ciut poniżej 5.5l, średnia na dojazdy do pracy (Wawa) to 6.3l.
7.5-8 to był przelot w trasie gdzie licznik rzadko poniżej 140 pokazywał.
Gaźników nie reanimowałem, były w niezłym stanie i ustawiłem je najlepiej jak umiałem.
Rekord na ST to było 10/100, ale to z powodu błędu przy montażu gaźników - jedna iglica mi się podwiesiła i była jakieś 0.5 cm za wysoko. Teresa kopciła na czarno, strzelała przy hamowaniu, jechać się nie bardzo dało.
ja po wymianie kilku elementów w gaźniku (gdzies pisałem co wymieniłem), synchronizacji itp zszedłem ze spalniem do ok 4,5-5l przy spokojnej jezdzie (ok4,5- 5,5) tys z bagażem. Jazda z AT i GS 1200 na Ukrainskim paliwie. GS spalanie ok 3,8 (ach ten komputer pokladowy) a AT ok 6l.
No tak - tylko gdzieś pisałeś o tym że Twoja ST to szwajcar ... nie wiem czy przerobione zasilanie do wersji 3LD? - czy zostawione iglice,dysze i króćce ?
Komentarz