Odstawiłem ST do garażu 2 dni temu - jezdzilem codziennie i paliła elegancko.
Wczoraj wieczorem krece, raz lekko załapała i zgasła ale mialem malo paliwa wiec pojechalem WSK po paliwo i dolałem.
Nic nie pomogło. Pare razy mocno strzeliła w tłumik i nic poza tym. Aku solidnie naładowane, iskra na swiecach jest bo sprawdzilem.
Dałem paliwo prosto na gaźnik i też zero reakcji.
Możliwe że poszedł klin na magnecie nagle?
Generalnie iskra jest i paliwo też dochodzi wiec jedyna mozliwa przyczyną jest raczej to ze iskra wypada w zlym miejscu.
Macie jakiś pomysł? Ktoś mówił o czujniku w stopce bocznej ale watpie bo iskra jest.
Przy okazji jak już moto rozebrałem chce wsadzić świece irydowe - ktoś stosował w praktyce i jak się sprawują?
Wczoraj wieczorem krece, raz lekko załapała i zgasła ale mialem malo paliwa wiec pojechalem WSK po paliwo i dolałem.
Nic nie pomogło. Pare razy mocno strzeliła w tłumik i nic poza tym. Aku solidnie naładowane, iskra na swiecach jest bo sprawdzilem.
Dałem paliwo prosto na gaźnik i też zero reakcji.
Możliwe że poszedł klin na magnecie nagle?
Generalnie iskra jest i paliwo też dochodzi wiec jedyna mozliwa przyczyną jest raczej to ze iskra wypada w zlym miejscu.
Macie jakiś pomysł? Ktoś mówił o czujniku w stopce bocznej ale watpie bo iskra jest.
Przy okazji jak już moto rozebrałem chce wsadzić świece irydowe - ktoś stosował w praktyce i jak się sprawują?
Komentarz