Cześć.
Zrzuciłem miskę oleju w celu naprawy gwintu, a tu niespodzianka:
20160319_130314.jpg
Nie wiem, czy to jest coś nowego, czy nie, bo z olejem opiłki nie wyleciały, więc mogły tam siedzieć od kilku wymian. W silniku nic nie puka, dziwnych odgłosów nie ma, sprzęgło chodzi ok, bez dźwięków. Jedyny mankament, to niepalenie na dwa gary, dość długo, po odpaleniu. Dopiero jak się zagrzeje cały silnik, to dwa gary ciągną. Opiłki wyglądają na stalowe. W przyszłym tygodniu zaglądam do sprzęgła, może kosz się oskrobał, albo co.
Miał ktoś takie skręcone opiłki? Wiem, że fotka biedna, jutro wrzucę lepszą.
Pozdrawiam, Dawid.
Zrzuciłem miskę oleju w celu naprawy gwintu, a tu niespodzianka:
20160319_130314.jpg
Nie wiem, czy to jest coś nowego, czy nie, bo z olejem opiłki nie wyleciały, więc mogły tam siedzieć od kilku wymian. W silniku nic nie puka, dziwnych odgłosów nie ma, sprzęgło chodzi ok, bez dźwięków. Jedyny mankament, to niepalenie na dwa gary, dość długo, po odpaleniu. Dopiero jak się zagrzeje cały silnik, to dwa gary ciągną. Opiłki wyglądają na stalowe. W przyszłym tygodniu zaglądam do sprzęgła, może kosz się oskrobał, albo co.
Miał ktoś takie skręcone opiłki? Wiem, że fotka biedna, jutro wrzucę lepszą.
Pozdrawiam, Dawid.
Komentarz