Mam kolejny problem - może jakiś wyimaginowany...
Zalałem Mobila 1 15w50 syntetyka - jest dość gęsty. Wlałem do silnika 4 litry, wcześniej zlewając ze 3,5.
Zalałem 4 litry, tak, że poziom oleju sięgał otwory wlewu. Po kilku krótkich przejażdzkach mam go nadal tyle samo, no może kilka centymetrów mniej. Co się kurcze dzieje?! Czy może jego ilośc po dłuższej trasce spadnie w końcu? Po odpaleniu silnika któregoś razu i odkręceniu bagnetu, zaczał mi się olej wylewać, łojoj!
Niepokoje się z deka.
Może mam zapowietrzony układ smarowania?
Dziekuję za wszelkie uwagi.
Zalałem Mobila 1 15w50 syntetyka - jest dość gęsty. Wlałem do silnika 4 litry, wcześniej zlewając ze 3,5.
Zalałem 4 litry, tak, że poziom oleju sięgał otwory wlewu. Po kilku krótkich przejażdzkach mam go nadal tyle samo, no może kilka centymetrów mniej. Co się kurcze dzieje?! Czy może jego ilośc po dłuższej trasce spadnie w końcu? Po odpaleniu silnika któregoś razu i odkręceniu bagnetu, zaczał mi się olej wylewać, łojoj!
Niepokoje się z deka.
Może mam zapowietrzony układ smarowania?
Dziekuję za wszelkie uwagi.
Komentarz