Słabo ciągnie na 4 i 5 biegu, XTZ660 1991r

[piotr13]

Na wężyku z odmy powinien być korek co by nie kapało Trochę tam się zawsze nabiera ale u mnie to była max 50'tka przez sezon. Airbox zasadniczo powinien być suchy. Wiadomo silnik nie jest nowy i jakieś tam przedmuchy będzie mieć. Póki filtr powietrza nie plywaw oleju to da się z tym żyć. A ogólnie to ile wciąga oleju?
Sam patent z automatycznym smarownikiem łańcucha to nic nowego. Miały tak stare angliki i nasz junak Dopiero świadomość ekologiczna wykonczyla to dobre rozwiązanie.

[mc_robert]

Po zrobieniu gaźnika i wymianie filtra skontrolowałem olej i uzupełniłem stan. Nie wiem jeszcze ile łyka, ale żadnych niepokojących kopceń nie mam. Wcześniej zrobiłem z 500km na tym spadniętym cięgnie drugiej gardzieli i moto było suche. A specjalnie po zakupie wymyłem silnik, osłonę żeby obserwować czy nie ma żadnych wycieków. Teraz w osłonie olej, felga zachlapana. Byłem teraz u Tereski to od 9 rano do południa nakapało może kilkanascie kropel na pewno, a na pewno jeszcze nie wszystko spadło na chodnik Coś będę musiał z tym zrobić bo za dużo tego oleju gubi.

[piotr13]

Odkręcić pokrywę filtra powietrza i zobacz jak tam wygląda. Coś za dużo jak na olej z samej odmy. Może gdzieś jeszcze?

[mc_robert]

Olej nie pochodzi z airboxa na pewno, rozebrałem na szybko po pracy i w obudowie filtra jest sucho. Wydawało się, że kapie z góry, ale to rozchlapany olej. Za to kapie chyba coraz więcej. Dziś już z latarką nie dałem rady więcej zrobić, ale wygląda jakby uszczelniacz wałka zdawczego puścił, a może spod rozrusznika? Są jakieś typowe przypadłości tego modelu?

[qbalon]

Obstawiam uszczelniacz wałka

[mc_robert]

Uszczelniacz wymieniłem, wszystko wymyłem benzyną ekstrakcyjną i obserwuję.