Koło zębate rozrządu na czopie wału nigdy przez Yamahę nie było montowane na gorąco, polecam wysłać zapytanie do "Yamaha Motor" żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, a nie tworzyć nową historię budowy silnika, do tego służy odpowiedni ściągacz.
Prawy czop jest bardzo luźno pasowany, nowe łożysko na nowym wale też można tak obrócić lecz dużo ciężej, a tu lata to trochę za luźno, bez pomiaru to wróżenie z fusów, no i na wał stosować takie same łożyska jak na pierwszy montaż, a wtedy uniknie się problemów z czopami wału, ważny jest wewnętrzny pierścień takiego łożyska który jest oznaczony symbolem SH czyli SH2 i luzem C4, jest pierścień po odpowiedniej obróbce, łożysko takie zupełnie inaczej zachowują się niż ich zamienniki, koszt takiego łożyska to około 50 złotych, a więc taniej niż pseudo zamienniki renomowanych firm.
Prawy czop jest bardzo luźno pasowany, nowe łożysko na nowym wale też można tak obrócić lecz dużo ciężej, a tu lata to trochę za luźno, bez pomiaru to wróżenie z fusów, no i na wał stosować takie same łożyska jak na pierwszy montaż, a wtedy uniknie się problemów z czopami wału, ważny jest wewnętrzny pierścień takiego łożyska który jest oznaczony symbolem SH czyli SH2 i luzem C4, jest pierścień po odpowiedniej obróbce, łożysko takie zupełnie inaczej zachowują się niż ich zamienniki, koszt takiego łożyska to około 50 złotych, a więc taniej niż pseudo zamienniki renomowanych firm.

. Co do wału to ja bym sobie te patenty odpuścił. Objechal bym kilku oferentów z uzywkami dysponując narzędziami pomiarowymi i coś zdalnego do użytku się znajdzie. Dla podpowiedzi pasują wały z Yamaha SZR 660, MZ i MuZ 660 wszelkich odmian i że wczesnych Raptorów też powinny. Korbowód jest taki sam na bank. Wały to już trzeba po numerach katalogowych by posprawdzac albo zwyczajnie porównać pomiarami na żywo. Powinny być te same według mnie. Ja ostatnio za długo się zastanawiałem a mogłem za 600 euro kupić silnik z walnietej Baghiry o niewielkim autentycznym przebiegu. Drogo mi trochę się widziało....
Komentarz