Luz na dźwigni biegów

[kalwar]

Witam. Jak w temacie. Mam luz przy mocowaniu dźwigni biegów. Nie wiem czy tak ma być, bo nie mam porównania. Tam jest jakaś tulejka czy wystarczy kupić nową dźwignię?

[Pawel3139]

Akurat w wczoraj to robiłem. Śrubę przytoczyłem na m10 a w dźwignię pracowałem kolejkę z brązu. Teraz nie ma żadnego luzu.

[Lis]

Pokaż jakieś foto.

[Pawel3139]

Niestety nie robiłem zdjęć. Śruba trzymająca dźwignię zmiany biegów ma średnicę ok. 13mm więc trzeba było przetoczyć ją na 10mm by tuleja miała ścianki 1.5mm. Tuleje wytoczyłem o setkę większą i po wciśnięciu otwór poprawiłem rozwiertakiem nastawionym.

[Lis]

Dzięki, zaskoczyłem już.
Myślę, że to zrobię kiedyś przy okazji tej przeróbki :
Dźwignia zmiany biegów.jpg

[kalwar]

Tę składaną dźwignię sam dorabiałeś czy są jakieś gotowce? Próbowałem dzisiaj odkręcić dźwignię ale nie chce puścić a boję się zerwać gwint. Można by w sumie jakieś druciarstwo zrobić tymczasowe i np blaszkę z puszki alu podłożyć o ile uda się odkręcić.

[Lis]

Nie robiłem tego, jeszcze. Ale chcę zrobić razem z nową tuleją, czyli poprawą pasowania osi. Natomiast fajnym patentem jest ten talerzyk, który w zamyśle ma zabezpieczyc przed wejściem dźwigni w obudowę alternatora..
Kiedyś się tym interesowałem i wiele przeróbek na łamane dźwignie to były dźwignie DRek. Również dźwignie hamulcowe

[Lis]

Paweł, jak tam Twój luz na dźwigni po roku pracy?

[Pawel3139]

Na razie bez zmian. Luz jest minimalny. Miałem tylko problem ze śruba dźwigni która co jakiś czas się odkręcała. Winowajcą okazał się słaby gwint w obudowie alternatora. Po zastosowaniu tulejki naprawczej problem przestał istnieć.

[Lis]

No to chyba pójdę tą drogą i zamówię dwie tulejki na zapas...