Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Przedni zacisk hamulcowy

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    Dzisiaj zrobiłem porządek z hamulcami w mojej Super Tenere.Problem polegał na tym że podczas prowadzenia motocykla a raczej pchania go wyczuwalny był opór w toczeniu się. Przy okazji zmiany opon i demontażu kół zakręciłem nimi i okazało się że wszystkie zaciski trzymają tarcze i koła nie mają możliwości swobodnego obrotu. Zakupiłem więc smar do tłoczków, pastę miedzianą, płyn hamulcowy. Rozbiórkę zacząłem od tylnego zacisku, pierwszy problem to omknięcie się torxa w jednej z dwóch prowadnic klocków, pomogło ostukanie młotkiem przez torx prowadnicy. Następny problem to wypchnięcie tłoczków, były strasznie zapyziałe i szły opornie, zastosowałem klocek drewniany do zablokowania jednego tłoczka aby drugi wychodził szybciej gdy wypychany tłoczek był prawie wysunięty(brakowało z 5 mm do całkowitego wyjścia) pompa przestała pompować, przyczyną był gumowy wkład w zbiorniku na płyn który dolną częścią zatkał otwór przez który płyn odpływa do pompy jak go wyjąłem i dolałem płyn można było dalej pompować i tłoczek wyszedł, następnie czyszczenie weryfikacja stanu tłoczka, uszczelniaczy, wnętrza zacisku, okazało się że przyczyna tkwi w brudzie na ściankach tłoczka wyczyściłem go takim preparatem do czyszczenia i konserwacji rolek gumowych w kopiarkach i drukarkach bardzo dobrze się sprawdza w takich sprawach po czym cieniutka warstwa smaru do tłoczków na tłoczek i uszczelniacze i tłoczek wkładamy do środka wcześniej zluzować należy odpowietrznik aby powietrze mogło ujść z zacisku potem to samo z drugim tłoczkiem. koniecznie należy sprawdzić stan prowadnic jarzma zacisku oraz ich uszczelnień u mnie okazało się boczna prowadnica tak zaśniedziała że był problem z wyjęciem jarzma trochę to trwało zanim ją wyjąłem na szczęście uszczelnienia były ok przeczyściłem więc prowadnicę papierem ściernym potem nasmarowałem smarem do tłoczków bo nie miałem grafitowego a taki powinien tam być zastosowany. Po tej operacji tłoczki pracują bardzo lekko można je wciskać palcami bez oporu co wcześniej było nie możliwe. Te same czynności powtórzyłem z przodu wszystko zmontowałem i zamontowałem do moto nie odkręcałem przewodów hamulcowych. Zostało tylko odpowietrzenie układu zrobiłem to tak: na końce odpowietrzników nałożyłem wężyki igielitowe a końce wsadziłem do słoiczków, zluzowałem odpowietrznik wcześniej zalałem do pełna płynem zbiorniczki i poszedłem zrobić sobie kawkę po 10 min. zakręciłem odpowietrzniki i pompowanie po tym przytrzymanie klamki tudzież dźwigni tylnego hampla i poluzowanie odpowietrznika te czynności powtarzamy do momentu zaprzestania pokazywania się pęcherzy powietrznych w wężykach. I tu UWAGA odpowietrzamy przy otwartych zbiorniczkach z płynem, A to ze względu na brak w pokrywkach zbiorników otworków odpowietrzenia i przy zamkniętych (zakręconych) wewnątrz powstaje podciśnienie które nie pozwala płynowi spływanie grawitacyjne do pompy i efekt jest taki że fajnie się odpowietrzało a nagle dźwignia czy klamka robi się miękka a hamulce nie działają. I mamy taki krótki manual przy okazji.
    Ostatnio edytowany przez robkri; 269.

    Komentarz

    Pracuję...
    X