zębatka zmieniona, podkładka zaklepana
ale pojawiają się dwa nowe pytania.
na podniesionym tylnym kole, jak kręcę to w dwóch miejscach na łańcuchu dzieją się dziwne rzeczy,
w czasie obrotu kołem wyczuwalny jest większy opór, i jak przyjrzałem się małej zębatce, to w tych dwóch miejscach na łańcuchu, jakby się łamał z oporem, odrywał od zębatki.
jak oglądałem te ogniwa z bliska, to nie widać jakiś uszkodzeń, ale luz na bolcach łączących ogniwa wydaje się być większy.
jedno ogniwo wygląda jakby było zakuwane (zagniecenie łba wygląda inaczej) , drugie zwykłe.
luz na łańcuchu jest ustawiony książkowo, innych dziwnych rzeczy na łańcuchu nie zauważyłem. łańcuch czysty i nasmarowany.
dodatkowo stara zębatka jest mocno wytarta od strony wewnętrznej:

czyżby zębatki nie chodziły w osi?
na dużej zębatce nie zaobserwowałem tego typu śladów zużycia.
regenerowałem teraz cały wahacz, były znaczne luzy, teraz nie ma.
czy te luzy mogły mieć wpływ na takie wytarcie zębatki?
jeśli tak, to dlaczego tylko z jednej strony?
ale pojawiają się dwa nowe pytania.
na podniesionym tylnym kole, jak kręcę to w dwóch miejscach na łańcuchu dzieją się dziwne rzeczy,
w czasie obrotu kołem wyczuwalny jest większy opór, i jak przyjrzałem się małej zębatce, to w tych dwóch miejscach na łańcuchu, jakby się łamał z oporem, odrywał od zębatki.
jak oglądałem te ogniwa z bliska, to nie widać jakiś uszkodzeń, ale luz na bolcach łączących ogniwa wydaje się być większy.
jedno ogniwo wygląda jakby było zakuwane (zagniecenie łba wygląda inaczej) , drugie zwykłe.
luz na łańcuchu jest ustawiony książkowo, innych dziwnych rzeczy na łańcuchu nie zauważyłem. łańcuch czysty i nasmarowany.
dodatkowo stara zębatka jest mocno wytarta od strony wewnętrznej:

czyżby zębatki nie chodziły w osi?
na dużej zębatce nie zaobserwowałem tego typu śladów zużycia.
regenerowałem teraz cały wahacz, były znaczne luzy, teraz nie ma.
czy te luzy mogły mieć wpływ na takie wytarcie zębatki?
jeśli tak, to dlaczego tylko z jednej strony?
Komentarz