Wątek wyodrębniony z opisu moto "pawlos'a133" a następnie zrekonstruowany po tym jak go przez pomyłkę wysłałem w kosmos.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Wszystko o zębatkach, łańcuchach i dbaniu o nie
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez pawlos133
Chciałoby się zacytować "It's alive!!!" Zębatka znów ma zęby, a łańcuch wrócił z krainy słońca, dredów i trawki. Tylko trochę zimno jest, ale od czego są kominiarka, kalesonki i lidlowskie rękawiczki."Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin
-
No przyznaję, że nie wygląda to na złotego DID-a, którym pod ciemną skorupą mojej obojętności jest, ale chwilowo nie mam wolnego placyku.
Środek do czyszczenia łańcucha W5 czeka w gotowości. Jak ostatnio czyściłem tym łańcuch, to nowe fugi w garażu rodziców trochę zciemniały. Nie chciałbym, żeby sąsiedzi na mnie krzywo patrzyli.
Cierpliwości------------------------------------------------------------------
Trzeba kochać wszystkie motocykle.
Komentarz
-
Zamieszczone przez fxrider Zobacz postaJeśli założyłeś nową zębatkę do łańcucha, który jeździł z tą skatowaną to niestety tą szybko zjedzie - szacowałbym jej żywotność w takim przypadku na jakieś 2-3 kkm.
A po co chcesz myć łańcuch? Przejedź się parę razy po kopnym piachu i zakop moto po wahacz i sam się wyczyści
Nie myj go tylko myjką ciśnieniową bo szybciej zakończy swoją kadencję ale co ja piszę przecież wiadomo o co choBył Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Ja akurat jestem wyznawcą teorii, że lepiej częściej zmieniać zdawcze, dopóki nie powyciągają łańcucha. Kolega w AT tą techniką dociąga właśnie do 40kkm na jednym łańcuchu (zdawcza co ok. 10kkm zmieniana).
Nie ma sensu zmieniać zębatek, gdy łańcuch już się wyciągnie bo je szybko "dotrze" do stanu poprzedniej.
Zresztą w singlu jakoś nie udawało mi się dojeździć do końca regulacji - zanim nastąpił ten moment łańcuchy były już tak krzywo powyciągane, że i tak wymagały zmiany.sigpic
Komentarz
-
Nie zgodzę się z tym, że można smigać na łancuchu póki jest jeszcze jego naciąg. Gdy nie był smarowany jak powinien niszczy się znacznie szybciej. Przez to moze być taka sytuacja, że mamy połowę naciągu i powyginany łańcuch, który w zasadzie już nie pracuje jak powinien. Do tego dochodzi jeszcze ryzyko jego pęknięcia i zblokowania koła ze szlifem włącznie oraz obrażeń ciała. Nie jest to specjalnie miłe. Dlatego zużycia napędu nie określa się tylko po tym ile ma jeszcze naciągu, tylko bierze się pod uwagę jego wyciągnięcie na tylniej zębatce, jego "połamanie", wygięcie zębatki przedniej oraz właśnie pozostały naciąg. Dopiero zestawienie tych 3 rzeczy może pozowlić na określenie żywotności napędu. Oczywiście jak Fx pisał wymiana przedniej zębatki może nieco zamaskować przebieg napędu, ale z drugiej strony wpływa na wydłużenie jego życia. Połamanie łańcucha może być wywołane nadmiernym smarowaniem + jazda w piachu- wtedy robi się coś w rodzaju pasty ściernej, niszczącej oringi... Stosunkowo często pomaga wymycie w porę łańcucha z tego syfu.sigpic
"Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."
Komentarz
-
a ile wg Was łańcuch może odstawać na tylnej zębatce, a powyżej ilu pora go zmienić
i proszę opisać "połamanie" tzn. krzywizny w osi jazdy czy nierównomierne łamanie się luźnego łańcucha (w osi ogniwek)?ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
FB: http://www.facebook.com/kamilltee
Komentarz
-
Ja w swoim ktmie miałem łańcuch w połowie naciągu a już nie miał paru rolek bo się starły, małą zębtake zmieniam co 1tys km orki w błocie i piachu.
Na połamany łańcuch też są sposoby ale jak nowy łańcuch kosztuje 300zł to nie ma sensu reanimować starego.
W motocyklach które latają więcej po asfalcie a tym samym z większymi prędkościami nie ma sensu na kąbinowanie bo tak jak bartas pisze może się to źle skończyć.
Nie zgodzę się też z opinią że lepiej kupować drogie łańcuchy, jak kogoś nie stać to niech kupi tańszy chociaż oringowy i spokojnie sezon przejeździ ale nie zmienia to faktu że moim zdaniem to wyrzucanie pieniędzyBył Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Połamanie - ja to rozumiem tak, że luźno wiszący łańcuch nie tworzy płynnej linii, a taki jakby "zygzak", ogniwa chodzą ciężko.
Co do wyciągnięcia - IMO można jeździć, dopóki jest równo wyciągnięty i zębatki się do czegoś jeszcze nadają (całkiem zjedzonych zębatek nie ma sensu wymieniać, chyba, że na dojeżdżenie - wyciągnięty łańcuch i tak je zakatuje) i jest naciąg (bez skracania).
Jeśli łańcuch musimy naciągać co 100-200 km to już ewidentnie nadaje się do szybkiej wymiany.
Co do droższych łańcuchów - jeśli ktoś planuje dłużej jeździć i dbać o łańcuch (smarowanie + wymiana zdawczych co 10kkm) to warto zainwestować - finansowo jest to uzasadnione.
Tutaj nadmienię, że sam nie jestem fanem częstego smarowania łańcucha - robię to co jakieś 500km. Jak jadę w deszczu albo mam w planach endurzenie to nie smaruję . Jak smaruję to po jeździe, gdy moto trochę postoi - aby smar mógł zaschnąć i nie łapał syfa. Stosuję stosunkowo mało smaru (tyle, aby nie ciekło) i smaruję raczej oringi niż same rolki.sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez fxrider Zobacz postasmaruję raczej oringi niż same rolki.
Rolki ścierają się z dwóch stron, od strony sworznia czyli od środka i od zewnątrz o zębatki. Dlatego kiedyś ludzie gotowali łańcuchy w oleju ze smarem grafitowym żeby wszędzie mógł się dostać (czyli pod rolki). Smarowanie oringów nie ma sensu, to nic nie daje.
Łańcuch jest połamany jak między oringi już dostanie się syf i nie może wylecieć albo oringi już są stare i sparciałe, można umyć łańcuch ale nie zawsze to pomaga bo płytka łańcucha zaciera się na sworzniu a smarując po oringach smar nie może tam dotrzeć bo guma mu nie pozwala.
Łańcuch powinno się smarować zaraz po przyjeździe z trasy, jak jest jeszcze ciepły, wtedy rozpuszczalnik ze smaru szybko wyparowuje. Trzeba potem poczekać (najlepiej się przespać) i dopiero jechać.
Jeśli nasmarujemy łańcuch i po 10minutach zaczniemy jechać po przejechaniu odcinka 100km już go nie będzie i znów łańcuch będzie się świecił.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
marcinjunak poszerzyłeś mój horyzont mówiąc o tym ciepłym łańcuchu
No jeżeli ma być wszystko w jednym miejscu to proponuję zamieścić przelicznik przełożenia.
http://www.gearingcommander.com/
(zabawa na długie zimowe wieczory)
Oraz ankietę co do żywotności zestawu napędowego z uwzględnieniem sposobów chuchania na łańcuch i pieszczenia zębatek.
np. Platynowo-tytanowy D.I.D. 100kkm, moto-oiler, superhipol, zębatka zdawcza wymieniana 7 razy w tygodniu, jazda turystyczna, głównie na holu: asfalt 99% kostka przed supermarketem 1%
lub Chiński łańcuch od Ogara 1kkm, smarowany piaskiem, błotem i g...., 2 razy w tygodniu wodą z Karchera , czasami sprejem, a w środę popielcową nałożony pędzelkiem hipol, dzida 100% błota------------------------------------------------------------------
Trzeba kochać wszystkie motocykle.
Komentarz
-
za namową mądrzejszych kolegów nabyłem w dobrej cenie DID 525 ZVM2 - podobno hiperwzmocniony
zębatka przednia SUNF404-16 tdm do 95 roku
tylna 43 (większych w 525 nie ma)
PYTANIE: przednia jest szersza o ok 2-3 mm od oryginału, tylna jest taka sama. Przez to łańcuch nie idzie idealnie w osi.
MA TO ZNACZENIE ?
ps.
ciekawy katalog DID http://www.motor-land.com.pl/did/files/did.pdf
z którego obliczyłem różnicę pomiędzy VM a zvm2
rozciąganie zużycie
525vm 3680 3220
525zvm2 4070 4000
różnica 390 11% 780 24%ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
FB: http://www.facebook.com/kamilltee
Komentarz
Komentarz