Przepraszam, ze nie na temat XTZ, tylko Suzuki, ale jest tutaj gross fachowcó i być może uzyskam odpowiedź, a generalnie, to podobny przypadek może też wystąpić w XTZ
Jako, że na forum Intruderów, czy to UK, czy PL, większość maszyn napędzanych jest wałem, a mój mały Intruder ma łańcuch, to ludziska raczej nie pomogą.
Chodzi o łożysko zębatki, a w zasadzie tak mi się wydaje.
Wymieniłem niedawno łańcuch i zębatki i jako że łańcuch teraz jest nowy i sztywniejszy, po wskoczeniu na moto słysze wycie łożyska - tylko nie wiem, którego
Jadąc słyszę wycie, po naciśnięciu sprzęgła dźwięk jest ten sam, więc podejrzewam, że to koło albo zębatka przednia.
Podniosłem tył moto, rozpędziłem koło, a następnie szybko na luz i wyłączałem silnik - wyło wszędzie i cięzko zdiagnozować skąd to. Wstępnie wnioskuję, ze to łozysko przy zębatce (nie ma luzu wałka).
I pytanie - czy łożysko można zdjąc, nie wyjmując całego wałka, który idzie przez cały silnik? Przecież na nim są w środku też zębatki i pewnie trzeba rozebrać cały silnik ze spuszczaniem oliwy włacznie
A może w ten wałek puka się plastikowym młotkiem by go "wysunac" a potem wbic spowrotem?
No i też jak przetestować dokładnie, które łożysko jest padnięte? Kręcąc wałkiem, nic nie czułem pod palcami - kręciło się gładko. Jedynie mogłem coś wyczuć jak ciągnałem wałek w jedną stronę.
Pozdrawiam, Adam
Jako, że na forum Intruderów, czy to UK, czy PL, większość maszyn napędzanych jest wałem, a mój mały Intruder ma łańcuch, to ludziska raczej nie pomogą.
Chodzi o łożysko zębatki, a w zasadzie tak mi się wydaje.
Wymieniłem niedawno łańcuch i zębatki i jako że łańcuch teraz jest nowy i sztywniejszy, po wskoczeniu na moto słysze wycie łożyska - tylko nie wiem, którego
Jadąc słyszę wycie, po naciśnięciu sprzęgła dźwięk jest ten sam, więc podejrzewam, że to koło albo zębatka przednia.
Podniosłem tył moto, rozpędziłem koło, a następnie szybko na luz i wyłączałem silnik - wyło wszędzie i cięzko zdiagnozować skąd to. Wstępnie wnioskuję, ze to łozysko przy zębatce (nie ma luzu wałka).
I pytanie - czy łożysko można zdjąc, nie wyjmując całego wałka, który idzie przez cały silnik? Przecież na nim są w środku też zębatki i pewnie trzeba rozebrać cały silnik ze spuszczaniem oliwy włacznie
A może w ten wałek puka się plastikowym młotkiem by go "wysunac" a potem wbic spowrotem?
No i też jak przetestować dokładnie, które łożysko jest padnięte? Kręcąc wałkiem, nic nie czułem pod palcami - kręciło się gładko. Jedynie mogłem coś wyczuć jak ciągnałem wałek w jedną stronę.
Pozdrawiam, Adam
Komentarz