Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Nakrętka wałka zdawczego (zębatki)

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #46
    Zamieszczone przez Lepi Zobacz posta
    To i tak jest drobnozwojowy gwint wiec powinien być ok. Może problemem jest niestosowanie klucza dynamometrycznego? Nigdy w kacie nie miałem problemu z tą nakrętką. No a jak widzę, ze ktoś używa metrowego klucza to coś jest nie tak. Odkręcać się nie powinna sama bo na pewno jest jakieś mechaniczne zabezpieczenie.
    Fakt, że te dywagacje nie pomogą tym co już mają problem. Ale może zaoszczędzą kłopotów innym.
    no akurat w Super Tenerze jakoś się zabezpieczenia odginają a nakrętka odkręca... może to ta MOC ?
    sam nie wiem - ale problem dość częsty - bez względu na rodzaj klucza
    ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
    FB: http://www.facebook.com/kamilltee

    Komentarz


      #47
      Orginalne zabezpieczenie ma jedno zagięcie. oglądałem ostatnio w Yamaha ASO. 25zł zabezpieczenie i 25 zł nakrętka. Znowu 50zł + zdawcza zimą pociągnie portfel

      Komentarz


        #48
        Ale komplikuje ta Yamaha
        W kacie ta podkładka jest okrągła i ma oczywiście większą średnicę od nakrętki. Można sobie zagiąć na tylu krawędziach nakrętki na ilu się chce. Oryginalnie jest zagięta na jednej i nic się nie odkręca... Ja z każdym razem zaginam przy wymianie w innym miejscu wiec wystarcza na 6 zębatek
        Co motocykl to obyczaj. I tak wiemy, że najgorzej jest w hondzie

        Komentarz


          #49
          U mnie (660) wąsy są 3 i starcza na dwie zębatki miniumum choć miałem i taką z dwoma wasami.
          Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
          Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

          Komentarz


            #50
            Zamieszczone przez Lepi Zobacz posta
            Ale komplikuje ta Yamaha
            W kacie ta podkładka jest okrągła i ma oczywiście większą średnicę od nakrętki. Można sobie zagiąć na tylu krawędziach nakrętki na ilu się chce. Oryginalnie jest zagięta na jednej i nic się nie odkręca... Ja z każdym razem zaginam przy wymianie w innym miejscu wiec wystarcza na 6 zębatek
            Co motocykl to obyczaj. I tak wiemy, że najgorzej jest w hondzie

            Lepi - moja XTZ przyjechała ze Szwajcarii i miała tak jak mówisz: okrągłą, zagiętą w jednym miejscu ... i się odkręciła
            ja też zaginam ją po kawałku
            ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
            FB: http://www.facebook.com/kamilltee

            Komentarz


              #51
              Jak to okręciła? ta podkładka ma wycięcie na wielowypust wałka i niema opcji, żeby się obróciła. No a nakrętka jest trzymana przez owo zagięcie. Jedyną możliwością jest odgięcie się samoistne blaszki. Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. To jest solidna blacha.

              Komentarz


                #52
                Jeżeli była niezbyt mocno zaklepana to łańcuch mógł zaciągnąć jakiś patyk czy inny śmieć i jeżeli tam wlażł to może mógł to rozruszać i puściło ?
                Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
                Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

                Komentarz


                  #53
                  Nie sądzę, to jest stalowa blacha na oko 1 mm. Żeby ją odgiąć używam małego przecinaka i młotka. Nie wystarczy ją lekko odgiąć. Trzeba ją całkowicie i dokładnie wyprostować (zwłaszcza u nasady nakrętki) żeby nakrętka mogła się obrócić. Żaden kamień, patyk ani ich tysiące tego nie zrobią.

                  Komentarz


                    #54
                    Nakrętka się nie odkręca, po prostu gwint nie wytrzymuje w nakrętce i najzwyczajniej spluwa ją z wałka, nie robi nawet pół obrotu bo właśnie blacha ją trzyma.
                    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                    sigpic

                    Komentarz


                      #55
                      No to teraz jest dla mnie jasne. Dzięki.

                      Komentarz


                        #56
                        Junak może mieć rację - bo rzeczywiście blaszka ma wcięcia i jest grubaśna.
                        Ale jak już ktoś zobaczy, że mu nakrętka zjechała wałek... to ta blaszka jest jakby wyprostowana... więc albo dostaje już wirującą nakrętką albo jednak najpierw się odgina

                        (ale temat \ )
                        ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
                        FB: http://www.facebook.com/kamilltee

                        Komentarz


                          #57
                          Czas na mnie W odróżnieniu do hondy, yamaha nie cierpi na uklepywanie wieloklinu na wałku, niestety cierpi na uklepywanie się gwintu, co już kilku przerabiało. W drodze na Bałkany, najpierw dopadło to Tomasza w XTZ 750, a po kilkuset km również u mnie wyszło na jaw, że niewiele trzeba było, a straciłbym zębatkę. Skończyło się na najgorszym, czyli spawaniu nakrętki do wałka - dobrze, że w obu przypadkach byliśmy w miarę cywilizowanym miejscu. Tak przelatałem kolejne 7 czy 8tys.km. Niestety zębatka jest już zdrowo zjedzona i jeździć tak dalej nie można. Zabrałem się na razie za zrzucenie tego nieszczęścia




                          Dzisiaj pomiary, rysunki, pytania do bardziej doświadczonych i trzeba działać. Zaplecze do dorabiania wszelakich patentów jest już połapane, więc jak komuś trzeba, to dorobię na zapas.
                          A więc co dalej? Wiercenie w wałku i patent na śrubę z imbusem?

                          Komentarz


                            #58
                            Zamieszczone przez ArturS Zobacz posta
                            A więc co dalej? Wiercenie w wałku i patent na śrubę z imbusem?
                            Najlepszy i najprostszy w wykonaniu za pomocą narzędzi domowych, z powodzeniem sprawdza się w krosiakach ktm'a
                            Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                            No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                            sigpic

                            Komentarz


                              #59
                              bede zamawial u jakiegos tokarza, na dniach nowa nakretke.

                              jezeli jest ktos chetny sie podlaczyc - poprosze o priv. Nie znam jeszcze ceny, bedzie to wypadkowa checi tokarza i odleglosci od mojej meliny, czyli uczciwa praska robota
                              Social media: Facebook | @maku_xtz on twiiter
                              Relacje Bośnia 2013 | Bałkany 2012 | Gruzja 2012 | Bałkany 2011

                              Komentarz


                                #60
                                Chłopaki, a ten wałek nie jest przypadkiem hartowany? Wtedy ciężko będzie wiercić i jeszcze ciężej nagwintować.
                                Nie maszyna lecz chęć szczera zrobi z Ciebie ADWENCZERA!!!

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X