Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Rolka ogniwa łańcucha uciekła :(

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Rolka ogniwa łańcucha uciekła :(

    Panie/Panowie,
    Zauważyłem,że uciekła mi gdzieś jedna rolka z ogniwka łańcucha, cały napęd już zamówiony - czekam.
    Pytanie brzmi, czym grozi jazda bez jednej roleczki, bo jedyne co zauważyłem to stukanie w układzie napędowym(chyba z okolicy małej zębatki).
    Szkoda mi odstawić moto na ten czas, bo pogoda fajna.
    Jak narazie zrobiłem ze 200km,ale jutro mam wyjazd na jakieś 250km... jechać czy wsiadać w puszkę i nie ryzykować większych uszkodzeń?

    #2
    Ryzykujesz oczywiście zerwaniem łańcucha. Czy to się stanie w ciągu najbliższych 250km - diabli wiedzą, Twoje ryzyko. Przypuszczalnie jeszcze nie, ale gwarancji nikt nie da. Profilaktycznie zdejmij osłonę małej zębatki i zobacz w jakim jest stanie - może się okazać, że niektórych zębów już nie ma, a na tym etapie to już błyskawicznie napęd leci.
    sigpic

    Komentarz


      #3
      sprawdziłem... zęby są, już troszkę pościnane ale w komplecie, tylna zębatka jest ok, roleczek na łańcuchu nie ubyło. Przesmarowałem porządnie łańcuch i jutro bez szarpaniny zaryzykuje podróż. Mam nadzieję dojechac i wrocić, w przyszłym tygodniu wymiana napędu. Trzymajcie kciuki

      Komentarz


        #4
        Łańcuch nowy trzyma wymiar i prawie wcale sie nie rozciaga. Po tym nastaje długotrwały etap wyciagania sie łańcucha i coraz czestsze naciąganie go. Po tym ucieka jedna rolka lub ząb na zebatce i tu wytrzymałośc łąńcucha sie kończy. U mnie od momentu za okrąglenia zębów na zebatce i utraty 3 rolek zrobiłem 100 km i na przedniej zostały 3 żęby. Łańcuch naciągnołęm jak strune i powoli dojechałem pare km do domu. Tak to mnie namówili na przejazdzke w oczekiwaniu na nowy naped. Jazda z tak uszkodzonym łańcuchem jak u ciebie moze sie bardzo zle skonczyć wiec raczej odpuść sobie jazde do czasu załozenia nowego napedu. Najwieksza krzywde zawsze zrobimy sobie sami.

        Komentarz


          #5
          U mnie jazda na nierówno rozciągniętym łańcuch skończyła się glebą - spadł na lewą stronę i zaklinował się między śruby zębatki a wahacz blokując koło. Kumplowi zaś w jakiejś hundzie pękł łańcuch nawijając się na zębatkę zdawczą i rozsadził karter. Także na prawdę nie ma na czym oszczędzać, potem wydatki mogą być większe.
          Hvězdy chtějí patřit Tobě...

          Komentarz

          Pracuję...
          X