Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Luz zabieraka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [660Z] Luz zabieraka

    Siema Panie i Panowie
    Tak sobie łańcuszek dzisiaj smarowałem i zauważyłem lekki luz zabieraka. Chwytam za zębatkę i się rusza jakiś 1 mm w przód i 1 w tył, czy w lewo i prawo - jak zwał, tak zwał
    Czy zabierak może mieć luz, czy trzeba wymieniać? Moto ma 3 lata i przejechane 10 tys. km. Jazda 98% miejska.
    Obczajcie na filmiku




    Pozdro, Adam
    Konwersja XTZ660 na supermoto ;-) http://xtz660.blogspot.com

    #2
    W środku powinny być gumy, które amortyzują takie stuki, nazywa się toto amortyzatorem napędu.
    Tu jest temat o tym:
    "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

    Komentarz


      #3
      Dzieki. Wiem doskonale co tam "siedzi". W mojej XTZ wymieniałem już te gumy, bo podczas serwisu koła zauważyłem, ze są kompletnie wytarte, a że miałem zapasowe, bo dał mi je poprzedni właściciel - to wymieniłem. Generalnie nazywa sie to "dumper". Po polskiemu pewnie amortyzator, tak jak piszesz.
      Chodzi mi tylko o to, jak fachowo je zdiagnozować. U mnie jest luz - zatem wymieniać?
      Konwersja XTZ660 na supermoto ;-) http://xtz660.blogspot.com

      Komentarz


        #4
        Jeżeli nie ma stuku/szarpnięcia przy ruszaniu z niskich obrotów i zmianie biegów w góre to konieczności nie ma .Minimalny luz zwsze będzie bo to guma.Tak po prawdzie moto samo Ci powie kiedy gumy będą do wymiany
        Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
        Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

        Komentarz


          #5
          Jak wymienisz, to się ubije max po kilku tys. km i tak w koło macieju. Ja to robię na starą dętkę - dodatkowa guma eliminuje luz, a dętki nie ubijesz.

          Komentarz


            #6
            Ja robilem tak samo jak Artur
            Take care of your Tenere she will take care of you

            http://tablica.pl/oferta/yamaha-xtz-...5-ID1LXXh.html

            Komentarz


              #7
              Zamieszczone przez ArturS Zobacz posta
              Jak wymienisz, to się ubije max po kilku tys. km i tak w koło macieju. Ja to robię na starą dętkę - dodatkowa guma eliminuje luz, a dętki nie ubijesz.
              No słyszałem, ze tak można zrobić. Kawałki dętki wciskamy po bokach, między gumę a ściankę zabieraka tak?
              Konwersja XTZ660 na supermoto ;-) http://xtz660.blogspot.com

              Komentarz


                #8
                Ja powycinałem z rowerowej dętki "prążki" o szerokości ~= grubości gumowego klocka i nasunąłem je ów gumowy klocek po obwodzie.
                sigpic

                Komentarz


                  #9
                  Zamieszczone przez fxrider Zobacz posta
                  Ja powycinałem z rowerowej dętki "prążki" o szerokości ~= grubości gumowego klocka i nasunąłem je ów gumowy klocek po obwodzie.
                  Ooo, bardzo dobra podpowiedź. Pokuszę się o taki patent. Jak będę grzebał przy kole, to to zrobię. Dzięki za odpowiedzi
                  Konwersja XTZ660 na supermoto ;-) http://xtz660.blogspot.com

                  Komentarz


                    #10
                    Zamieszczone przez Eirkir Zobacz posta
                    No słyszałem, ze tak można zrobić. Kawałki dętki wciskamy po bokach, między gumę a ściankę zabieraka tak?
                    Dokładnie tak. Tutaj masz o tym http://www.xtzclub.pl/threads/305-Am...%C4%99du/page2 Ja robię tak, że te kawałki dętki przyciskam połączonymi gumami, czyli jakby na odwrót, ale to jeden hux, działać będzie tak samo dobrze. Odradzam cięcie kilku wąskich pasków, bo nerwy stracisz próbując to wszystko złożyć bez ich przesunięcia/wypadnięcia.

                    Komentarz

                    Pracuję...
                    X