Jeden komplet kupiłem w Suzuki( nie pamiętam do jakiego modelu są te same), a później dwa w Yamaha. W Yamaha były chyba nawet tańsze.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Hamulec tył - problem
Zwiń
X
-
W zeszłym roku walczyłem z podobną przypadłością. Zjadłem na tym 2 komplety klocków. Na sucho na centralce było ok , a podczas jazdy się gotował i darł klocki.
Zrobiłem pełny serwis gumkowy , i nie pomogło. Wyczyściłem jarzmo trzymające zacisk do wahacza i skróciłem nakrętki kontrujące na pompie (nie wisiała na pompie tylko opierała się nóżką o podnóżek) , szlifnąłem lekko farbę z klocków w miejscu styku z jarzmem i dopiero się uspokoiło.
Zobacz może coś z tego też u Ciebie pomoże.
Komentarz
-
...a mam prośbę do szanownego grona.
Mianowicie, czy znalazł by się ktoś, kto realnie sprawdzi dla mnie jedną sprawę?
--------
- postawić moto na podnośniku, lub na centralnej stopce, w taki sposób aby tylne koło było w powietrzu
- odpalić moto
- wduśić jedynkę i niech tak pochodzi na biegu kilka minut
- zgasić moto
- sprawdzić tarczę, czy jest zagrzana
i teraz tak, lekko ciepła, czy gorąca?
Chodzi o to że z kumplem mamy XTZ-ty 750ki, i obie po takim zabiegu tarcze są ciepłe.
U siebie wymieniłem całość, tzn. zacisk, klocki /poprzednie były nówki i teraz kupiłem drugi komplet, nadal to samo/, pompę, zbiorniczek, płyn oczywiście nówka sztuka, całość porządnie przelana i odpowietrzona...
Z góry dzięki Ludziska...sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez qba Zobacz postasama z siebie raczej nie powinna być ciepła. Zobacz czy tarcza nie jest zwichrowana lekko, albo czy koło nie ma luzów. Tylną tarczę bardzo łatwo jest skrzywić. Jak robisz swój test, to popatrz na zacisk, czy on nie pływa lekko z tarczą.sigpic
Komentarz
-
Tak czytam wątek i jak widzę to nikt nie znalazł rozwiązania. Przecież to że tarcza jest ciepła to normalne, klocek zawsze ociera o tarczę i siłą rzeczy się rozgrzewa z zaciskiem włącznie. Pytanie tylko jaka to jest temperatura. Gotuje się płyn albo blokuje zacisk? Jak nie to jeździć i nie zwracać uwagi na szczegóły. Jak nie wierzycie to niech któryś się dotknie do tarczy w aucie, gwarantuję poparzenie.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
mi się zdaje tak na chłopski rozum , zawsze klocek troszkę obciera o tarcze hamulcową przynajmniej u mnie tak jest ,nawet po regeneracji zacisków, w samochodach podobnie. ja jezdzę nie przejmuje się już drógi rok po regeneracji zacisków wymianie klocków i płynu hamulcowego i jest OK.
Komentarz
-
Założenie, nie pisane, ale oczywiste to, że problem dotyczy nadmiernego grzania.
W prawidłowo pracującym zacisku klocki się nie stykają z tarczą. Ale problem, jeśli istnieje może dotyczyć dopasowania się elementów po wymianie, albo minimalnie (kwestia jakości wykonania) niedopracowanej chińskiej tarczy.
Komentarz
-
Zamieszczone przez Lis Zobacz postaZałożenie, nie pisane, ale oczywiste to, że problem dotyczy nadmiernego grzania.
W prawidłowo pracującym zacisku klocki się nie stykają z tarczą. Ale problem, jeśli istnieje może dotyczyć dopasowania się elementów po wymianie, albo minimalnie (kwestia jakości wykonania) niedopracowanej chińskiej tarczy.
Ale ok, może tak ma być i jeździć / obserwować... ;-)sigpic
Komentarz
-
Sprawdź dokładnie blaszkę w zacisku, która trzyma klocki. U mnie ułamały się takie małe metalowe końcówki trzymające klocek (te co zaznaczyłem na zdjęciu). Efekt był taki, że klocki po połowie sezonu były do wyrzucenia, a zacisk dostawał temperatury pewnie nie tylko przy hamowaniu.
IMG_20200315_143124.jpg
Komentarz
-
Zamieszczone przez master20067 Zobacz postaSprawdź dokładnie blaszkę w zacisku, która trzyma klocki. U mnie ułamały się takie małe metalowe końcówki trzymające klocek (te co zaznaczyłem na zdjęciu). Efekt był taki, że klocki po połowie sezonu były do wyrzucenia, a zacisk dostawał temperatury pewnie nie tylko przy hamowaniu.
[ATTACH=CONFIG]27355[/ATTACH]sigpic
Komentarz
Komentarz