Co do łyżek - nie ściągałem jeszcze opony z koła mojej Teresy, więc muszę się spytać czy naprawdę trzeba do tego łyżek samochodowych czy motocyklowe wystarczą ( ~ 17cm długości ) ?
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Guma na trasie.
Zwiń
X
-
Nawet jak opona jest twarda idzie spokojnie wszystko ładnie zrobić bez jakiś wielkich narzędzi i mocnych łyżek, trzeba wiedzieć gdzie naciskać i gdzie podważać gumę
Ale fakt nie zawsze jest tak prostoBył Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz postaNawet jak opona jest twarda idzie spokojnie wszystko ładnie zrobić bez jakiś wielkich narzędzi i mocnych łyżek, trzeba wiedzieć gdzie naciskać i gdzie podważać gumę
Ale fakt nie zawsze jest tak prosto
IMO 17 cm łyżki to sporo za mało do komfortowego zmieniania oponsigpic
Komentarz
-
Coś na dodanie odwagi, bo zaraz wyjdzie że do zdjęcia opony potrzebny jest zestaw pneumatyczny
http://www.youtube.com/watch?v=9ocygkxagPs
Fakt, z 17cm łyżkami trzeba się namęczyć, ale przynajmniej można je wsadzić nawet w kieszeń od spodni i nie będą przeszkadzać
Komentarz
-
Na razie 2 razy zmieniałem opony osobiście. Pierwszy raz niestety się nie udało. Po dwóch godzinach walki z tylnym kołem poddałem się i pojechałem do zakładu. Tam 3 chłopa przez pół godziny się pociło, żeby zmienić oponę i dętkę. Za drugim razem poszło już lepiej, bo po ok 2 godzinach miałem nową oponę i dętkę na przednim kole. Za każdym razem miałem 50cm łyżki.------------------------------------------------------------------
Trzeba kochać wszystkie motocykle.
Komentarz
-
Zamieszczone przez LukaSS Zobacz posta(...) Zaworek kątowy z tym pokrętłem zbyteczny, masz już rurkę. "(...)
Ten zaworek z tym pokrętłem jest tam najbardziej potrzebny, bo inaczej nie odpalisz naboju z CO2. A pokrętło jest Ci potrzebne, byś dozował gaz, a nie musiał zużywać od razu całego, np przy kilkakrotnym dobijaniu opony po jeździe na piachu.
To nie są śrubokręty, tylko jedno to pilnik do podszlifowania dziury w oponie, drugie to szydło do umieszczenia w dziurze gumowego klina/zatyczki.
Łyżki plastikowe są, ale nimi nie ściąga się opony, tylko zahaczając o szprychę stosuje jako blokadę by ci opona się nie zsuwała przy podważaniu łyżką.
Taki lub podobny zestaw jest na wyposażeniu każdego GS-a, a naprawa "tym czymś" jest bajecznie prosta.
W niektórych GS-ach klucz do kół od razu jest łyżką do opon.
Zaś do założenia opony jest potrzebna dodatkowa nakrętka. Nakrętka benzyny.
Dodatkowo przydałby się tam zwykły mosiężny zaworek kątowy by lepiej się dostać do wentyla z tyłu. Da radę bez tego, ale niektórzy (jak ja na przykład) lubią dużo miejsca i komfort pracy.
Zaś co do pytania w Twym kolejnym poście - ilu użytkowników GS-a naprawia koła na trasie? Zdziwisz się, wielu; przynajmniej 90% tych którzy jeżdżą dalej niż teren zabudowany swej miejscowości. Nie traktuj użytkowników GS-ów jak debili, którzy z byle pierdołą jadą do serwisu, bo zdziwiłbyś się ilu z tych ludzi potrafi cuda zrobić ze swymi maszynami.
Ale by to wszystko wiedzieć, trzeba spróbować GS-a, poznać, pojeździć, a nie tylko czytać na forum AT i w gazetkach.
PS. Taki zestaw można kupić tutaj:
ale osobiście polecam te z Larssona - są tańsze, ale i tak mają wszystko co potrzeba.Ostatnio edytowany przez cochise; 18....prawdziwy afrykaner sam wymyśla swoje historie, a potem zaczyna w nie wierzyć...
Komentarz
-
Nie wiem po co potrzebne jest szydło, gumki i pilnik w oponie we wnętrzu której znajduje się dętka. Klej, łatki, papier ścierny, węzyk z końcówką dziurawiącą nabój i kilka nabojów - to wystarczy w zupełności. I jeszcze porzadne łyżki lub zamiast naboju dobra pompka ręczna lub elektryczna - dla chetnych z dużą ilością miejsca.
Zdziwiłbyś się posiadaczu jednego (nie) słusznego motocykla, gdybyś wiedział iloma motocyklami miałem szansę pojeździć dłużej niż kilkanaście km, a BMW wcale do czołówki moich wybrańców nie należy. To tak z racji zawodu, który wykonuję.
Tak bardzo kłuje w oczy temat BMW na forum AT?--== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--
Komentarz
-
Zamieszczone przez LukaSS Zobacz postaNie wiem po co potrzebne jest szydło, gumki i pilnik w oponie we wnętrzu której znajduje się dętka. Klej, łatki, papier ścierny, węzyk z końcówką dziurawiącą nabój i kilka nabojów - to wystarczy w zupełności. I jeszcze porzadne łyżki lub zamiast naboju dobra pompka ręczna lub elektryczna - dla chetnych z dużą ilością miejsca.
Zdziwiłbyś się posiadaczu jednego (nie) słusznego motocykla, gdybyś wiedział iloma motocyklami miałem szansę pojeździć dłużej niż kilkanaście km, a BMW wcale do czołówki moich wybrańców nie należy. To tak z racji zawodu, który wykonuję.
Tak bardzo kłuje w oczy temat BMW na forum AT?
Nie czytam forum AT i nie bywam tam w ogóle. Nie ze względu na maszyny. Ze względu na towarzystwo. Daaaawno temu się tam zalogowałem i na tym poprzestałem. Moje konto od ponad roku tam jest nieaktywne. To po drugie.
Po trzecie nie wiem jaki zawód wykonujesz i mnie to nie interesuje. Także nie zainteresuje mnie ilość motocykli którymi pojeździłeś, dla mnie możesz być kierowcą Jelcza i jeśli Cię to nakręciło - Twoja sprawa. Widzę tylko że zawsze dużo piszesz, ale to taka mowa-trawa; mało konkretów, dużo treści. Nasmarowałeś artykuł do gazety o olejach - ok, jest niezły, tylko przeciętny użytkownik dwóch kółek nawet po kilkukrotnym jego przestudiowaniu wciąż kolegom zadaje pytanie: "Jaki olej wlać do..."
Po czwarte zaś, z tą swoją pompką ręczną wymienioną w ostatnim poście widać mimo ogromnych w Twym mniemaniu doświadczeń motocyklowych chyba zatrzymałeś się kolego na etapie WSK i Komara. Bynajmniej nie posądzam Cię o brak konstruktywnego myślenia, ale naprawdę niewiele trzeba ruszyć wyobraźnią by zrozumieć po co są te przyrządy.
Więc Ci wyjaśniam, bo akurat wypowiadam się jedynie tam, gdzie coś rozsądnego mam do powiedzenia. Owe szydło gumki i pilnik służą do łatania opony bez jej ściągania z felgi, od zewnątrz - szlifujesz dziurę, smarujesz gumkę/klinek klejem i wpychasz za pomocą tego szydła w dziurę, a następnie po kilku minutach odkręcasz zawór z nabojem i pompujesz koło. Fakt, że to zestaw do opon bezdętkowych - tu Ci podpowiadam, że na tyle znam się na tym. Zestawem tym jako że jest on tzw uniwersalny można też łatać dętki, co niestety wymaga ściągnięcia opony z felgi. I na tym też się znam, ale trochę mniej.
Pompkę też można wozić, a jak, a więc dlaczego nie zapasowy akumulator, moduł, regler i może jeszcze linek i kilka drobiazgów, tylko po co?
Z mojej strony temat zamknąłem, ciach!Ostatnio edytowany przez cochise; 18....prawdziwy afrykaner sam wymyśla swoje historie, a potem zaczyna w nie wierzyć...
Komentarz
Komentarz