Witam, mam następujący problem odkąd kupiłem XTZ'tkę. Motocykl przyśpiesza ładnie do około 120km/h, potem praktycznie nie przyśpiesza... Pompa paliwa się lekko poci, ale podaje dobre ciśnienie. Gaźniki są wyczyszczone ultra dźwiękiem, kolor świecy kawa z mlekiem, a i tak ma problem powyżej 120. Do setki przyśpiesza w około 6 sekund, więc książkowo. Co może być nie tak? Dodam, że czasami wypadnie malutka kropelka z przewodu przelewowego z gaźnika. Tego obok wejścia paliwa do gaźnika, nie tego na samym dole. Pozdrawiam
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Brak mocy powyżej 120km/h + czasami kapiące paliwo z przelewu
Zwiń
X
-
U mnie podobne objawy, była walka z gaźnikiem ale to nie pomogło, muszę pompkę sprawdzić, na 4 biegu 660 rozpędza się do 120, później wpinam 5 i tylko obroty spadają no i w porywach do 130km/h :/ motocykl po remoncie, przełożenie 15/45, szyba wysoka no i ja ze 100kg ale chyba i tak powinna jechać z te 150 zwłaszcza, że przed remontem tyle leciałem. Co może być nie tak, oprócz pompki i gaźnika? Czy ustawienie zaworów, może mieć aż taki wpływ na vmax? Strach gdzieś dalej jechać, zwłaszcza że czasem dodatkowo się jakby przytyka jakby brakowało paliwa, a sezon w pełni : /
Komentarz
-
A bez pompy na grawitacyjnym też tak się dusi? Wystarczy przełożyć wężyk z baku bezpośrednio na gaźnik. Nie zapomnij założyć czegoś na króciec pompy żeby się pyłu nie nasypało.
Edit: Tylko jakbyś demontował całkiem pompę to nie zapomnij zaślepić podciśnienia.Ostatnio edytowany przez nemo; 3351.Pomarańczowa gorączka rośnie... XTZ 660 i LC4 640
Komentarz
Komentarz