Szanowni forumowicze,
mam pytanie.
Moja XTZ 750 mocno wężykowała na wzdłużnych nierównościach. Wystarczyło połączenie dwóch asfaltów (na przykład załatane dziury, lub naprawiony tylko jeden pas) żeby motocykl zaczynał żyć własnym życiem i jechać w dowolnie wybranym przez siebie kierunku
.
Moto poszło do serwisu i wyrok jest taki, że to kwestia opon.
Zdecydowałem się więc na wymianę na Metzeler Tourance Next.
Mam do Was pytanie, a mianowicie co sądzicie o sprężynach progresywnych ?
Po pierwsze, czy używacie sprężyn progresywnych, czy jeździcie raczej na standardowych ?
Po drugie, czy użycie sprężyn progresywnych znacząco poprawia prowadzenia na asfalcie i czy kompletnie dyskwalifikuje motor nawet w lekkim terenie ?
Po trzecie, czy używacie gęstrzego oleju w lagach, czy standardowego ?
Będę bardzo wdzięczny za wasze wskazówki, bo muszę podjąć decyzję co do wymiany sprężyn bądź tylko wymiany oleju w lagach a moto czeka już w serwisie. Sprężyny, które zostały zaproponowane to Wirth.
pozdrawiam serdecznie
mam pytanie.
Moja XTZ 750 mocno wężykowała na wzdłużnych nierównościach. Wystarczyło połączenie dwóch asfaltów (na przykład załatane dziury, lub naprawiony tylko jeden pas) żeby motocykl zaczynał żyć własnym życiem i jechać w dowolnie wybranym przez siebie kierunku

Moto poszło do serwisu i wyrok jest taki, że to kwestia opon.
Zdecydowałem się więc na wymianę na Metzeler Tourance Next.
Mam do Was pytanie, a mianowicie co sądzicie o sprężynach progresywnych ?
Po pierwsze, czy używacie sprężyn progresywnych, czy jeździcie raczej na standardowych ?
Po drugie, czy użycie sprężyn progresywnych znacząco poprawia prowadzenia na asfalcie i czy kompletnie dyskwalifikuje motor nawet w lekkim terenie ?
Po trzecie, czy używacie gęstrzego oleju w lagach, czy standardowego ?
Będę bardzo wdzięczny za wasze wskazówki, bo muszę podjąć decyzję co do wymiany sprężyn bądź tylko wymiany oleju w lagach a moto czeka już w serwisie. Sprężyny, które zostały zaproponowane to Wirth.
pozdrawiam serdecznie
Komentarz