Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Bałkany 2013 - Kosowo Albania Macedonia

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Bałkany 2013 - Kosowo Albania Macedonia

    Bez zbędnych opisów, kilka zdjęć: https://picasaweb.google.com/1018548...09/Balkany2013
    Sowizdrzał
    KTM 750 6T
    Nie wierz, nie bój się, nie proś!

    #2
    A może jednak parę słów. Gdzie kiedy co i jak za ile i po co ?

    Komentarz


      #3
      ... i dlaczego tak drogo...
      Sowizdrzał
      KTM 750 6T
      Nie wierz, nie bój się, nie proś!

      Komentarz


        #4
        W ramach protestu nawet nie zajrzę !
        W sumie, na chwilę, bo kusi...
        http://www.przezswiat.eu

        https://www.facebook.com/PrzezSwiat.eu

        Komentarz


          #5
          Zamieszczone przez Neno Zobacz posta
          W ramach protestu nawet nie zajrzę !
          W sumie, na chwilę, bo kusi...
          No dobra, niech Ci będzie Pomysł na wyjazd ogłaszała sympatyczna parka z FAT,
          a największym udogodnieniem była dla mnie możliwość zdecydowania się lub wycofania
          dosłownie w ostatniej chwili, co z różnych względów bardzo mi odpowiadało.
          Hans i Cleo powiedzieli ,,my i tak jedziemy, trzecie miejsce na lawecie jest wolne''.

          W Belgradzie na grzecznościowym parkingu zostało auto z lawetą, a my po przepakowaniu
          się obraliśmy kierunek na pasmo Szar na granicy Kosowa i Macedonii oraz liczne-okoliczne
          paGÓRki, głównie w Albanii, dlatego pisane przez duże GÓR

          Przez 11 dni spokojnej ale bardzo przyjemnej jazdy przejechaliśmy ok. 1700km,
          w czym było conajmniej 1000 km poza asfaltem i cały czas w mocno pofałdowanym terenie.
          Przeskoki z wysokości 200 m. npm. np. na 1400 w ciągu godziny lub dwóch nie były niczym
          wyjątkowym. Z awarii przydarzyła nam się tylko szybka wymiana przekaźnika w mojej DRZ-cie,
          a z większych przygód - pożar ,,gesthałzu'', w którym już prawie słodko zasnęliśmy
          (w Fushe Lure w Albanii). Oprócz tego znaleźliśmy dzięki trackom i zdjęciom satelitarnym
          sporo jeszcze (!) niezaasfaltowanych dróżek, w sam raz na średnie podróżne enduraki
          Powtórzyliśmy też dwa lub trzy odcinki z zeszłorocznej Szarpaniny, także po trackach.

          Koszty - paliwo i żywność biwakowa, trzy czy cztery razy posiłek w restauracji,
          ubezpieczenie OC na Kosowo, jeden nocleg w pensjonacie, w sumie ok. półtora tauzena.

          Krótko mówiąc - polecam każdemu, kto nie boi się spać w górach pod namiotem
          Ostatnio edytowany przez sowizdrzal; 369.
          Sowizdrzał
          KTM 750 6T
          Nie wierz, nie bój się, nie proś!

          Komentarz


            #6
            Od razu lepiej !
            Trzeba tak było od początku
            http://www.przezswiat.eu

            https://www.facebook.com/PrzezSwiat.eu

            Komentarz


              #7
              Po prawie pół roku odkopuję wątek; wraz z Pauliną i Jackiem zaczęliśmy współtworzyć TRÓJfotorelację tu:



              Dlatego zachęcam do czytania na ,,wrogim'' forumie, bo nie wszystkie nasze wypowiedzi da się tak po prostu przenieść
              Sowizdrzał
              KTM 750 6T
              Nie wierz, nie bój się, nie proś!

              Komentarz


                #8
                supcio ta relacja
                Używaj świata, póki służą lata.

                Komentarz

                Pracuję...
                X