Hej!
Czerwona strzała właśnie dowiozła mnie do celu, choć (jak często się zdarza) z jedną awarią. Cewka zapłonowa na szczęście na stałe w bagażniku. Warunki na drodze do prostych nie należą... śnieg, deszcz, grad...
W obecnej chwili Kate ponoć walczy z motkiem, bo się obraził pewnie o to, że nie pośmigał rano na torze
Było bardzo sympatycznie, a na torze z rana ubaw i błota po pachy
Nie robiłam zdjęć za bardzo ale może z dzisiejszego "Surf Clubu" vel. "Gwiazdy Tańczą na Błocie" coś tam się wrzuci 
Dzięki raz jeszcze bardzo! Zarąbista z Was ekipa! Sorry, że nie ze wszystkimi się pożegnałam ale nie byłam w stanie przepłynąć przez błoto na podwórku a już zdałam gumiaki
Pozdrawiam,
Gosia
Czerwona strzała właśnie dowiozła mnie do celu, choć (jak często się zdarza) z jedną awarią. Cewka zapłonowa na szczęście na stałe w bagażniku. Warunki na drodze do prostych nie należą... śnieg, deszcz, grad...
W obecnej chwili Kate ponoć walczy z motkiem, bo się obraził pewnie o to, że nie pośmigał rano na torze

Było bardzo sympatycznie, a na torze z rana ubaw i błota po pachy


Dzięki raz jeszcze bardzo! Zarąbista z Was ekipa! Sorry, że nie ze wszystkimi się pożegnałam ale nie byłam w stanie przepłynąć przez błoto na podwórku a już zdałam gumiaki

Pozdrawiam,
Gosia
Komentarz