Zamieszczone przez cochise
Zobacz posta
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Co preferujesz? Membranę czy kombinezon p.deszcz?
Zwiń
X
-
Siwy
-
Siwy
-
Zamieszczone przez Siwy Zobacz postaInny sposób ochrony p.deszczowej. Od wewnątrz.Jak jest spora ulewa to zakładam je na nogi ale i tak po pewnym czasie jest mokro :/
BYŁA I POZOSTANIE NA ZAWSZE W MEJ PAMIĘCI
YAMAHA XTZ 750 SUPER TENERE 89' CHESTERFIELD
Ja tu tylko sprzątam
Komentarz
-
Ale kombinujecieJa kupiłem w dziale ogrodniczym (chyba Leroy Merlin) komplet przeciwdeszczowy spodnie+kurtała za 27zł. Do tego na alledrogo zestaw OP1 płaszcz (przyda się w domu), wodery i rękawice całkiem wygodne za 12zł. Wodery z takiego zestawu są na prawdę bardzo solidne. Musiałem je jedynie skrócić, bo były ponad kolana. Z takim zestawem jechałem w deszczu i chwilowych ulewach jakieś 5h i można powiedzieć, że wyszedłem z tego suchy. Jedynie przy bocznych podmuchach deszczu nalało mi się przez okolice szyi. Reszta sucha. Pomijam oczywiście efekt "parówki" - jazda w takim nieoddychającym ubranku na dłuższą metę to nic przyjemnego, szczególnie gdy jest ciepło.
Komentarz
-
Ja osobiscie polecam ciuchy z membrana Sympatex lub Goretex, obie membrany spelniaja swoje zadanie doskonale, wiadomo ze w upalne dni przy wzmozonym wysilku czlowiek musi sie spocic i jest to nieuniknione ale porownujac odziez tekstylna bez membrany i z membranam latem to roznica polega na tym ze np w kurtce dobrej marki stojac i nie biegajacw upalny dzien nie spocimy jak w zwyklej kurtce (wiele zalezy od danego czlowieka i jego potliwosci) ale z czystym sumieniem i bazujac na wlasnym doswiadczeniu moge stwierdzic ze te dwie membrany dzialaja. Oczywiscie zadna z nich nie przemaka w deszczu. W chlodne dni jezdzi sie ze wszystkimi podpinkami a w cieple dni mozna wypiac ocieplajace podpinki a membrane nadal zostawic.
pozdrawiam OrzechKaski, odzież, narzędzia, materiały eksploatacyjne, profesjonalna obsługa
www.moto-akcesoria.pl
...dla ludzi z pasją
Komentarz
-
Zamieszczone przez Beniamin Zobacz postaZestaw OP-1 budzi we mnie raczej nie miłe wspomnienia z wojskowych szkoleń p.chemicznych. Jest to ta mniejsza wada, druga to waga i objętość całego kondominium, w/g mnie dyskryminująca ubranko z użytku w dalszej turystyce.
Z reguły ląduje w kufrze i mieści się ułożony z boku po krótszej krawędzi, ale na powyższym zdjęciu kufer miałem załadowany jajkami, cebulą i fasolą, którą usilnie w mega ilościach próbowała mnie obdarować babcia, którą odwiedziłem podczas weekendowej tułaczkiPo kilku glebach była tam już tylko jajecznica
Ostatnio edytowany przez ArturS; 427.
Komentarz
-
Zamieszczone przez szynszyll Zobacz postaja uzywam wojskowych ciuchow francuskich podlepionych gore. kosztowalo to grosze a juz 4 rok sie sprawdza. na allegro do nabycia.Jak tego szukać na alledrogo, bo coś mi nie wychodzi.
Komentarz
-
Ostatnio edytowany przez Łojek; 396.Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
Loud pipes save lives...
https://picasaweb.google.com/108651862641483365846
Komentarz
-
Zamieszczone przez muniek Zobacz postaKoledzy szukam jakiegoś ,,Kondoma" żeby mieć go ze sobą jak deszcz złapie po drodze można by go szybko założyć. Co polecacie żeby go wozić w schowku i aby nie był na jeden raz oczywiście w normalnej cenie??
Komentarz
Komentarz