sakwy OXFORD i CROSSO - opinie

[mario_xt600]

Witam
zastanawiam się nad dokupieniem kompletu "pojemników" na bagaż i tu pytanie:Czy sakwy tekstylne są alternatywą dla kufrów z alu???
jakie ewentualnie sprawdzają się w podróżowaniu i nie chodzi mi tu o ekstremalne wyprawy,ale o przeloty po drogach twardych i szutrach.
Jesli ktos ma jakieś doświadczenia będę wdzięczny.

Akcja zbiorowego zamówienia sakw Crosso, która wynikła z tego tematu została przeniesiona do oddzielnego tematu:
http://xtzclub.pl/threads/1868-Zam%C...sso-WYDZIELONE
- fxrider

[czeczen]

Korzystam przy ST750 - idealna wysokość sakwy! gdyby były troszkę wyższe tłumik by je palił. dobre mocowania (spora ilość uchwytów, duża dowolność podczas zapinania) Przy dobrym zamocowaniu nie przeszkadzają w jeździe, dość dobra odporność na wodę. Słabe gumki przy pokrowcach przeciwdeszczowych. Możliwość poszerzenia bardzo przydatna.Za ta kasę (ja dałem 130) całkiem ok.
Na wypady mogą być. Na dalsza wyprawę niekoniecznie(małe).
Pomimo moich planów dotyczących montażu kufrów alu. nie zamierzam się ich pozbywać.
pozdrawiam.

[kowal73]

Mam Oxfordy do xt 600 Tenere. Na asfaltach się sprawdzają, niestety w jeździe terenowej nie za bardzo. Przy pokonywaniu w miarę dynamicznie przeszkód motocykl wygląda jak biegnący spaniel, wtedy stosowałem taśmę zaciskową i było w miarę ok. Polecam rowerowy sakwy Krosso, trzeba je trochę wzmocnić płaskownikami aluminiowymi na zaczepach i jest wporządku. Niestety Oxfordy są przemakalne Krosso nie, na tych drugich masz niżej środek ciężkości. Jak się zdecydujesz na Krosso daj znać podpowiemy Ci kilka patentów. Moi koledzy z naszego bloga mają je i wiemy jak to wszystko zastosować.

[mario_xt600]

Na początek ( bo zaczynam powiedzmy przygodę z podróżami wczesniej uganiałem sie wokół komina ) ADV chciałem zaliczyć kilka miejsc w Polsce,mam na mysli wypady Mazury,Bieszczady ewentualnie gdzieś na połódnie Słowacja,Czechy(moze na zlot XTZ koło Pragi.Dlatego myslałem o takich tekstylniakach.Zdaję sobie sprawę że napewno jest to jakaś alternatywa dla aluminiowych walizek ale ich nie zastąpią pod wszystkimi względami.
Oxford jest atrakcyjny pod wzgledem ceny nawet w porównaniu do crosso,tyle że teraz trzeba by poznać zalety i wady tych produktów.
ps.czeczen jesteś K-ce???

[kowal73]

Na początek ( bo zaczynam powiedzmy przygodę z podróżami wczesniej uganiałem sie wokół komina ) ADV chciałem zaliczyć kilka miejsc w Polsce,mam na mysli wypady Mazury,Bieszczady ewentualnie gdzieś na połódnie Słowacja,Czechy(moze na zlot XTZ koło Pragi.Dlatego myslałem o takich tekstylniakach.Zdaję sobie sprawę że napewno jest to jakaś alternatywa dla aluminiowych walizek ale ich nie zastąpią pod wszystkimi względami.
Oxford jest atrakcyjny pod wzgledem ceny nawet w porównaniu do crosso,tyle że teraz trzeba by poznać zalety i wady tych produktów.
ps.czeczen jesteś K-ce???

Zależy jak jeździsz czy więcej w terenie czy na asfalcie. My staramy się poruszać więcej w terenie, kufry aluminiowe Mizra natychmiast zostały zdewastowane. Po upadku w potoku na Ukrainie niczego nie miał chłopak suchego. Jak już Tobie pisałem przetestowaliśmy kilka różnych rodzajów pakowań podróżniczych i sakwy Krosso w tym teście wypadają najlepiej. Wydaj trochę więcej kasy a na pewno będziesz zadowolony. Oczywiście nie patrzę jak motocykl wygląda z sakwami i z ładnymi aluminiowymi kuframi bo te drugie wyglądają pięknie i rasowo podróżniczo. Chodzi tylko o funkcjonalność, a dla mnie w wypadach małych i większych jest to najważniejsze. ps CK to moje ukochane Kielce, choć pochodzę z pod Radomia a znana jest wojna Radomsko Kielecka. Radom pod względem turystycznym to nędzna wiocha w porównaniu z Kielcami. Kiedyś się tam przeprowadzę!!! Znaczy się pod te Kielce./ koledzy z Radomia wybaczcie/

[czeczen]

"ps CK to moje ukochane Kielce"
zgadza się!
Co do sakw oxford to jest to nie najgorszy wyrób i potrafi wiele wytrzymać. Zaletą jest łatwość montażu i błyskawiczny demontaż co przy wypadzie kilkudniowym jest bardzo przyjemna sprawą. Zapakowałem się w takie sakwy i top-case na tygodniowy spływ kajakowy i korzystając z auta kolegi pakowałem namiot z sakwami wewnątrz do samochodu a ja mogłem przeprowadzać sprzęt niekoniecznie po utwardzonych drogach. Przy wypadach z bazą stałą jest jeszcze lepiej.
Z pewnością jest to słaba alternatywa dla kufrów alu i ich nie zastąpi (odporność i bezpieczeństwo bagażu)
pomimo tego mogę je z czystym sumieniem polecić(przelatałem z nimi ok 5kkm po różnych drogach)

[kowal73]

"ps CK to moje ukochane Kielce"
zgadza się!
Co do sakw oxford to jest to nie najgorszy wyrób i potrafi wiele wytrzymać. Zaletą jest łatwość montażu i błyskawiczny demontaż co przy wypadzie kilkudniowym jest bardzo przyjemna sprawą. Zapakowałem się w takie sakwy i top-case na tygodniowy spływ kajakowy i korzystając z auta kolegi pakowałem namiot z sakwami wewnątrz do samochodu a ja mogłem przeprowadzać sprzęt niekoniecznie po utwardzonych drogach. Przy wypadach z bazą stałą jest jeszcze lepiej.
Z pewnością jest to słaba alternatywa dla kufrów alu i ich nie zastąpi (odporność i bezpieczeństwo bagażu)
pomimo tego mogę je z czystym sumieniem polecić(przelatałem z nimi ok 5kkm po różnych drogach)

No nie tylko tak? krótkie ps. Żadnej pochwały? To ja l.....a robię Kielcom narażam się na spalenie motocykla w mojej wsi pod radomskiej a Ty Czeczen tylko tyle . Mimo wszystko i tak lubię Szkieleczczyznę.

[mario_xt600]

no to i tak jesteście po sąsiedzku od hanysowa
co do oxforda to z fotek które widziałem fajnie się prezentuje,tyle że crosso jest "chyba" bardziej wytrzymałe i pakowne.Pisaliscie o nieprzemakalności,tylko które są bardziej odporne na deszcz???
do crosso trzeba by było kupić stelaż do bicykla i go zaadaptować no chyba że pobawić się i samemu coś wyspawać.
Zresztą i tak mnie czeka kombinowanie jakiegos stelaża bo moja ST jest golasGmole zamówiłem ale stelaż to sam sobie zrobię

ps.Piotrek dzięki za fotki

[kowal73]

no to i tak jesteście po sąsiedzku od hanysowa
co do oxforda to z fotek które widziałem fajnie się prezentuje,tyle że crosso jest "chyba" bardziej wytrzymałe i pakowne.Pisaliscie o nieprzemakalności,tylko które są bardziej odporne na deszcz???
do crosso trzeba by było kupić stelaż do bicykla i go zaadaptować no chyba że pobawić się i samemu coś wyspawać.
Zresztą i tak mnie czeka kombinowanie jakiegos stelaża bo moja ST jest golasGmole zamówiłem ale stelaż to sam sobie zrobię

Oxford jest totalnie przemakalny lekki deszcz przez 15min i wszystko mokre, co prawda ma pokrowce ale zajmują sporo miejsca. Krosso wrzucasz do basenu a one pływają i nie puszczają wody. Ramki pasują od normalnych kufrów /zapytaj Pawła555 on właśnie mi dorabia na najbliższy wyjazd do Tunezji/ . Myślę że nie warto samemu robić bo człowiek za ramki 200zł weźmie a Ty się napieprzysz i efekt nie zawsze będzie taki sam jak jego.Co do Hanysowa jak będę jechał w Jurę to się odezwę mamy w palnach pociągnąć z Wawy w Jurę po szuterkach, do Kielc trasa przetarta.

[LukaSS]

To ja może dorzucę linka do Crosso:

http://www.crosso.pl/pages/pl/produkty/sakwy-rowerowe/dry/dry-big.php

Nie wyglądają one pięknie, kolory też mają mało motocyklowe, ale za to plusem jest ich wodoszczelność, wytrzymałość no i CENA. W porównaniu do np. Ortlieba to niebo, a ziemia. Polskie są jednymi z najlepszych na świecie.
Sam ich nie mam, ale trzech znajomych ma - polecają. Mam za to rolkę Crosso - głupoto i wodoodporna

[lord Chaos]

Czy dobrze rozumiem, że pojemność 48 l w sakwach Oxford odnosi się do kompletu?
Pytanie może głupie ale nie znam się na tym kompletnie a zamierzam kupić sakwy na przyszły sezon. Planuję jeździć z plecaczkiem więc głównym kryterium będzie dla mnie pojemność wiecie jak to z kobietami bywa
Jeżeli dobrze myślę to nie ma się nad czym zastanawiać, ewentualnie wchodzą względy estetyczne.
Ktoś ma foty z tymi Crosso na Teresie, ewentualnie na innym sprzęcie? (LukaSS?? )

[Laguna]

Co do crosso to moge wypowiedziec sie w uzytkowaniu ich na rowerze, gdzie sprawdziły sie rewelacyjnie.
Sakwy moga wpasc ci do rzeki, jeziora i wytrzymac cały dzien jazdy w deszczu, sa totalnie wodoodporne.
Do tego sa bardzo odporne na rozdarcia w przypadku kontaktu z matką ziemią
Kolejna ich zaleta to cena!!!
Ja z oferty cross na motocykl moge polecić worki zeglarskie
http://www.crosso.pl/pages/pl/produk...elne/worki.php
Worki są tanie, trwałe, woodotporne, łatwo je przytroszysz do bagaznika.
Jeśli głównym kryterium jest dla ciebie pojemnośc to tutaj w cenie 159 pln masz 120 L...sam policz czy ktoś daje wiecej w tej cenie.
Osobiście proponuję kupić dwie 40 L, jesli nie masz kufra centralnego to nawet 3 sztuki.
A, jak kiedyś pojedziesz na spływ kajakowym bedzie jak znalazł;-)


Jesli jednak nadal się wahasz, aby Cię przekonać proponuję zapoznać się z czym jezdza chłopaki z motosyberia
http://www.motosyberia.com

powodzenia;-)

[LukaSS]

Jeżeli dobrze myślę to nie ma się nad czym zastanawiać, ewentualnie wchodzą względy estetyczne.
Ktoś ma foty z tymi Crosso na Teresie, ewentualnie na innym sprzęcie? (LukaSS?? )

Może przy okazji gdzieś znajdę fotę z bocznymi Crosso na motocyklu to zamieszczę - ale najprędzej na Afryce.

Co do crosso to moge wypowiedziec sie w uzytkowaniu ich na rowerze, gdzie sprawdziły sie rewelacyjnie.
Sakwy moga wpasc ci do rzeki, jeziora i wytrzymac cały dzien jazdy w deszczu, sa totalnie wodoodporne.
Do tego sa bardzo odporne na rozdarcia w przypadku kontaktu z matką ziemią
Kolejna ich zaleta to cena!!!
Ja z oferty cross na motocykl moge polecić worki zeglarskie

Dobrze napisałeś

Jako centralny bagażnik oprócz fufra plastikowego mam rolkę Crosso. Mam też Louisa, No Name i jakiś Sea to Summit - na pohybel z nimi, choć wygląd mają lepszy niż ich polski odpowiednik (jakością nie dowównują). Wziąłem rolkę 40-litorwą, żółtą by było mnie lepiej widać. Pakuję do niej namiot, śpiwór, matę samopomp., litr oleju w butelce alu, duży smar do łańcucha, ok. 10 zupek chińskich Knora i jakieś drobiazgi).

P.S. Zasada pakowania jest taka, że śmigając w pojedynkę po Europie nie ma sensu zakładać sakw bocznych, brać fufrów alu itd. Tylko i wyłącznie kufer centrlany i rolka. Warto czasami słuchać większych obiezyświatów niż ja

[lord Chaos]

Panowie wielkie dzięki za wyczerpujące odpowiedzi, przekonaliście mnie w 100% do tej firmy. Teraz tylko muszę wykombinować porządne mocowanie tych worków do moich stelaży Five Stars

[mario_xt600]

ktoś mi podpowiedział żeby pogadać z Pawłem z forum który robi gmole i takie cuda wiec stelaż pod takie sakwy,worki nie powinien być problemem.
szukałem w podobnym przedziale cenowym czegoś z alu ale są to albo zdezelowane skrzynki albo kiepskiej jakości wypociny.
też dzieki za dotychczasowe odpowiedzi ale jesli ktos ma jeszcze jakieś doswiadczenia to jak najbardziej proszę