Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
Mam takie w LC4. Funkcję ochronną pełnią dobrze, nigdy klamek nie straciłem - gną się, ale nie pękają, można prostować.
Skuteczność ochrony przed warunkami atmosferycznymi nie zasługuje na miano nawet symbolicznej.
Ja miałem czerwone, ale anodowanie tak już wyblakło że obecnie są raczej różowe.
Do turystyki radziłbym coś z większymi osłonami, w teren są fajne.
W XTZ 660/750 obawiałbym się, że będą kolidowały z szybą lub owiewką w jej okolicy przy maksymalnych skrętach kierownicy - to niestety spory problem jest a są dosyć odstające i długie.
W XTZ 660/750 obawiałbym się, że będą kolidowały z szybą lub owiewką w jej okolicy przy maksymalnych skrętach kierownicy - to niestety spory problem jest a są dosyć odstające i długie.
Na pewno będą kolidowały z owiewką, bo ja mam mniejsze na pewno Touratechy i przy pełnym skręcie gną szybę (mam nieco szerszą Givi,ale jak przykładałem oryginalną to też dotykały). Na szczęście tylko gną - śladów nie widać
Na pewno będą kolidowały z owiewką, bo ja mam mniejsze na pewno Touratechy i przy pełnym skręcie gną szybę (mam nieco szerszą Givi,ale jak przykładałem oryginalną to też dotykały). Na szczęście tylko gną - śladów nie widać
Do tego jeżeli przy wywrotce się przestawią do dołu to przeorają bak. Tak było u mnie z Touratechami w XT660Z.
Komentarz