[660] Koła

[trocin]

Witam.
Potrzebuje koła do 660, chce zalozyc kochy i latac w terenie a nie chce za kazdym razem sie bawic w zdejmowanie opon i detek...
Oczywiscie w rozsadnej cenie i w dobrym stanie ;-)

[marcinjunak]

Daruj sobie szkoda tylko motoru. Mała tereska nie nadaje się do takiej orki . Wiem że ciągnie wilka do lasu ale tylko zepsujesz fajny motor i będziesz potem żałował.
Jeśli już byś chciał podmieniać koła to kup sobie LC4 625 albo 640 z rozruchem, przynajmniej nie będzie ci szkoda plastików bo za wiele ich tam nie ma a jak są to się nie łamią przy byle jakiejś glebie. Będę teraz na długim weekendzie w domu to zabiorę cię na jazdę próbną na 640ste zobaczysz że to całkiem fajne moto w teren i na drogę oczywiście zgodnie z przeznaczeniem opon .

[blyshkrik]

Usunięte na żądanie użytkownika

[marcinjunak]

Skąd wiesz, że się nie nadaje???????, jeździłeś?????

wcześniej ujeżdżałem prawie tylko w terenie małą terese 600 przez 2 lata więc pojęcie blade o walce z dużym motorem w terenie mam

A i nie kupuj badziewia LC4, uderz lepiej w RM'ę 250 w 2takcie

wątpię żeby rmą dało się latać trasy po 200km po asfalcie

Moja SuperTenera daje rade i frajda jest.

Bo w terenie to frajda zawsze jest w porównaniu do asfaltu

Kolego trocin, kupuj koła i dali jazda, plastiki można zawsze pospawać, jak to mówią z tego nikt nie będzie strzelał w końcu to enduro, a nie porcelanowa filiżanka.

Kupuj bo każdy musi przejść drogę od ciężkiego enduro do crosa całkiem podobnie jak kiedyś z WSK na JUNAKA a potem na ruska

[trocin]

Wlasnie.... to jest enduro i ma latac po terenie... oczywiscie bez przesady... a kumpel stara DR650 na kostkach radzi sobie super w terenie, chlopaki z ekipy, z ktora mialem przyjemnosc polatac w okolicach Deblina z Marcinem na starszej malej teresce i deerze dawali rade, to co, ja nie dam???? ;-)
Na razie radze sobie jakos na swoich oponach, ale ostatnio wjachalem w fajny wawoz, zjezdzilem go sobie i nagle zauwazylem zajebisty podjazd, tylko troche po blotku... niestety w polowie poddalem sie, tereska stanela na wahaczu i dziekuje, ledwo ja wyrwalem i zjechalem z powrotem, a wiem ze jakbym mial kochy to bym dal rade... szkoda... jak nie znajde kol to zaloze na te co mam kochy i bede latal ;-)