Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Wymiana akumulatora

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [660] Wymiana akumulatora

    Witajcie
    Czeka mnie wymiana akumulatora, który nie daje już sobie rady. Moje pytanie jakie parametry powinien mieć akumulator do xtz 600 ? Gdzieś wyczytałem, że prąd rozruchowy 120A, 8Ah. To prawda ?
    Teraz dziwniejsza rzecz. Mój stary akumulator to STORM FTX5L-BS. Znalazłem w sieci, że przeznaczony jest motocykli z przedziału 50-400 ccm, jego pojemność to 5Ah, a prąd rozruchu 50A. Poza tym gabarytowo jest mniejszy, tzn. luźno przemieszcza się na "półce" oraz ma odwrotnie usytuowane elektrody tzn. (-)lewa, (+)prawa strona od frontu.
    Jako przyszły elektronik wiem, że w celu równowagi bilansy mocy na rozruszniku P[W]=U[V]*I[A]. Mniejszy prąd rozruchu powoduje pobranie większego napięcia (którego w aku 12V nie przybędzie) w celu zrównoważenia mocy potrzebnej rozrusznikowi do rozruchu.
    Podsumowując. Motocykl na obecnym aku STORM'ie pracował bez zarzutu. Czy to możliwe, że aku "padł" z w/w przyczyny, a motocykl po zimie ma problemy z rozruchem ? Proszę o podanie parametrów standardowego akumulatora do xtz 660 (nie znalazłem o tym nic w manualu). Jak macie umiejscowione elektrody, z której strony macie "plus".

    #2
    Polecam 'Yuase 8Ah. Aku dedykowane jako pierwszy montaz. Nic dziwnego ze padł ci ten akumulatorek od skutera. Niestety singiel jak xtz 660 potrzebuje kopa do rozruchu. Znam przypadki gdzie Yuasa wytrzymała ponad 6 lat w maej tenerce i niewykazuje jeszcze nadmiernych oznak zuzycia.

    Komentarz


      #3
      Manual do Twojego motocykla podaje aku o symbolu YTX9-BS o parametrach 12V 8Ah.
      Ten co miałeś miał za mały prad rozruchowy i dlatego nie pożył długo co nie wyklucza jego działania w moto jak jest nowy, przecież oprócz rozruchu nie będzie się niczym różnił podczas pracy od tego dedykowanego. Tak samo będzie ładowany. Nie pożył długo bo przy rozruchu bardzo go rozładowywało no i nie ma się co oszukiwać Storm to jakaś firma krzak moim zdaniem albo handlarze. Kup jaki potrzeba i po sprawie. Polecam Yuase.
      Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
      No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
      sigpic

      Komentarz


        #4
        Jak napisano wyżej najlepiej Yuasę,niezłe są też Varta i Exide.Ważne jest to by parametry były odpowiednie,pobór prądu przez rozrusznik to 100 A w/g manuala więc aku z prądem rozruchowym 120 A będzie w sam raz
        Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
        Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

        Komentarz


          #5
          Zdecydowałem się na Exide. Yuasa to za wysokie progi dla mnie, jutro dam znać jak się spisał.

          Komentarz


            #6
            Kupiłem Yuase za 167 pln z przesyłką , wiec niewiem czy to az takie wysokie progi....

            Komentarz


              #7
              Ile musi odstać nowy zalany elektrolitem akumulator ( Yuasa konkretnie ) ? Czy w ogóle musi bo słyszałem gdzieś że powinien 24 h od chwili napełnienia.
              Czy taki nowy aku trzeba jeszcze doładować ?
              sigpic

              Komentarz


                #8
                2-3 godzinki, a później doładować go do maxa (choć niektórzy od razu wkładają i jeżdzą) jakimś automatycznym prostownikem do motocykli. Pewnie niektórzy się nie zgodzą ale mam to w nosie
                --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                Komentarz


                  #9
                  Ewentualnie ładować zwykłym ale małym prądem na początek
                  Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
                  Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

                  Komentarz


                    #10
                    Zalałem odczekałem do rana zamontowałem i od zeszłego sezonu hula

                    Komentarz


                      #11
                      Łopatologicznie mówiąc ładowanie polega na rozpuszczeniu się siarczanu ołowiu dzięki temu powstaje nam kwas(SO4) i ołów, Skoro nowy akumulator ma ołów i nalewamy mu kwasu który nie jest siarczanem ołowiu to co ma się w nim ładować? W nowym akumulatorze nie ma siarczanu ołowiu, prędzej wydzieli wam się wodór z wody a tego my nie chcemy. Resztę informacji znajdziecie w wiki pod hasłem 'Akumulator kwasowo-ołowiowy' .Zalać, poczekać kilka godziń aż napięcie się unormuje, założyć i śmigać.

                      Komentarz

                      Pracuję...
                      X