Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
Nie wiem, ja mam od tego rozrusznik żeby nim kręcić
Panie przemądrzały, jak motocykl nie chce odpalić po zimie można kręcić rozrusznikiem tak jak parę postów wyżej napisał Dera doprowadzając do rozładowania akumulatora albo zastosować patecik. Ponadto długie kręcenie rozrusznikiem go zużywa. Jak się nie podoba patencik to proszę go nie używać ale jak padnie aku i się zostanie w garażu to ja się wtedy będę śmiać
Ja robię w ten sposób że po długiej przerwie odkręcam kraniki i zostawiam na kilka minut a potem zaciągam ssanie do połowy i odpalam, rozrusznik zakręci ze trzy razy i pali tak jakby zgaszona była wczoraj ale zawsze na długa przerwę mam pełny bak, wtedy paliwko samo przepłynie przez pompę do gaźników.
Nie odpalaj silnika, bo się zużywa jak pracuje! Weź sobie podłącz Panie patencie rozrusznik na krótko do aku, zanim go rozładujesz, zdąży Ci się znudzić trzymanie
Ja robię w ten sposób że po długiej przerwie odkręcam kraniki i zostawiam na kilka minut a potem zaciągam ssanie do połowy i odpalam, rozrusznik zakręci ze trzy razy i pali tak jakby zgaszona była wczoraj ale zawsze na długa przerwę mam pełny bak, wtedy paliwko samo przepłynie przez pompę do gaźników.
Też dobry sposób Nie wiem jak jest w Super Tenere ale w małej czasem naprawdę trzeba długo kręcić po długiej przerwie i widzę, że nie tylko ja tak mam, aczkolwiek muszę spróbować czy zadziała u mnie
Nie odpalaj silnika, bo się zużywa jak pracuje! Weź sobie podłącz Panie patencie rozrusznik na krótko do aku, zanim go rozładujesz, zdąży Ci się znudzić trzymanie
Panie przemądrzały co ma wspólnego podłączenie do aku na krótko z odpaleniem motocykla Staram się dbać zarówno o silnik jak i o rozrusznik stąd moja rada co można zrobić żeby łatwiej odpalić. Z takim podejściem ,, od tego mam rozrusznik żeby nim kręcić'' .. pomimo problemów z odpaleniem.. szkoda mi tylko Teresy ... szkoda również, że dzieląc się radami natrafiam na hejterów...
Ja robię w ten sposób że po długiej przerwie odkręcam kraniki i zostawiam na kilka minut a potem zaciągam ssanie do połowy i odpalam, rozrusznik zakręci ze trzy razy i pali tak jakby zgaszona była wczoraj ale zawsze na długa przerwę mam pełny bak, wtedy paliwko samo przepłynie przez pompę do gaźników.
Też czekam kilka minut. Gaźniki się napełaniają i po zimie niemal od razu pali.
--== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--
Nie odpalaj silnika, bo się zużywa jak pracuje! Weź sobie podłącz Panie patencie rozrusznik na krótko do aku, zanim go rozładujesz, zdąży Ci się znudzić trzymanie
Tylko jest mała różnica, kolega szafura ma dużą teresę, a kolega lisek małą,
przy odpalaniu obydwu jest ogromna różnica, nawet w poborze prądu przez rozrusznik bo przy singlu jest on większy, druga sprawa w dużej teresie nie ma odprężnika więc siłą rzeczy rozrusznik kręci o wiele łatwiej.
Nie ma się co spierać więc proszę o zaprzestanie docinek i powrót do tematu.
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Właśnie jak to jest z tym odprężnikiem że go nie ma? Chodzi o to że na jednym garnku zawory są otwarte, a na drugim zamknięte i kompresja jednego tłoka nie stawia tego oporu przy czym rozrusznik daje radę? I jak to jest np. w czterocylindrowcach że rozrusznik ma siłę przełamać? Jak motór ma 1000cm to dwa tłoki nie stawiają takiego oporu jak 500 w singlu?
No tak to właśnie działa, dwa mniejsze tłoki stawiają mniejszy opór niż jeden duży dla tego nie ma potrzeby stosowania odprężników. Kto kopał stare jednocylindrowce z ręcznym odprężnikiem ten wie OCB. Starego ruskiego boksera o pojemności 750 łatwiej odpalić z kopa niż Junak 350 cm3 ,takie mam doświadczenia.
No tak to właśnie działa, dwa mniejsze tłoki stawiają mniejszy opór niż jeden duży dla tego nie ma potrzeby stosowania odprężników. Kto kopał stare jednocylindrowce z ręcznym odprężnikiem ten wie OCB. Starego ruskiego boksera o pojemności 750 łatwiej odpalić z kopa niż Junak 350 cm3 ,takie mam doświadczenia.
Święta racja, coś takiego jak koło zamachowe w samochodzie.
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz