Witam, po długo wyczekiwanym zakupie wałka rozrządu (podziękowania za info od marcinjunak )) poskładałem moto do kupy. I pojawił się problem z odpalaniem, na początku tak jakby za mało prądu miała bateria, wykluczyłem to podłączając aku z auta. Po ściągnięciu pokrywki rozrusznika i obadaniu czy rozrusznik kręci(kręci) zamknąłem z powrotem tą przykrywkę. I odpalił od strzała, pięknie chodzi Ale po zgaszeniu i ponownej próbie odpalenia znowu coś się męczył żeby obrócić wałem, czego nie zrobił.. po delikatnym obluzowaniu dekielka rozrusznika(popuściłem 4śrubki) moto znowu odpaliło ładnie.. Co jest? Od razu powiem że magneto było ściągane. Może coś źle poskładałem na wale? Albo pod tym dekielkiem rozrusznika? Może ktoś posiada jakiś schemat, zdjęcie ? W serwisówce strasznie ciemne zdjęcia, nie idzie nic zobaczyć. Może wystarczy gdzieś podkładkę umieścić albo odwrotnie dać zębatkę którąś Pomóżcie
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Problem po złożeniu silnika, rozrusznik?
Zwiń
X
-
Tak właściwie to sam już sobie odpowiedziałeś, ewidentnie masz problem z ustawieniem kół zębatych rozrusznika. Miałem kiedyś podobny przypadek po ścięciu klina koła magnesowego. Musiałem dotrzeć powierzchnię stożka, koło weszło minimalnie niżej na wał i efekt miałem identyczny. U mnie pomogło minimalne zeszlifowanie koła pośredniego rozrusznika, właśnie tego pod małym dekielkiem. Możliwe też że pod ten dekielek dałeś dużo cieńszą uszczelkę i taki masz skutek."Na dobry początek - jedź na koniec świata"
-
W jaki sposób zeszlifowałeś to koło? I które to... Coś może być z tą uszczelką bo nie dałem nic wgl tylko zakręciłem pokrywkę, uszczelki nie mam.. Gdy popuszczam śrubki od tego dekielka to zazębiają się koła. Spróbuję wyciąć jutro uszczelkę z tektury? Albo czegoś grubego, albo spiłować tak jak Ty robiłeś, może będzie ok, tylko napisz co tam szlifowałeś.
Komentarz
-
Jest taki materiał nazywa sie np u mnie w pracy polonit, niektózy mówią na to klingieryt, nazewnictwo rodem z prl ale uszczelnia dobrze elemnty w samolotach więc na pewno będzie się nadawał, kupisz go w każdym sklepie motoryzacyjnym o różnych grubościach, podejrzewam że 0.3 albo 0.5 spokojnie u ciebie starczy, plus do tego silikon i będzie ok.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
klingieryt, nazewnictwo rodem z prl
Racja, od lat stosowany, w moim regionie często wynoszony z kopalni, właśnie na uszczelki, kiedy czasy były jakie byÅ‚y he. Bristol zdaje egzamin, ale czasem przy wysokiej temperaturze się poci, wiem że kiedyś w bristol wtapiano wosk żelazkiem, wtedy jeszcze lepiej się sprawdzały, ale to już historie starszych kolegów z czasów przetrwania
Komentarz
-
Zamieszczone przez siedlar Zobacz postato już historie starszych kolegów z czasów przetrwaniaBył Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Wyciąłem uszczelkę z kartonu, może nie jest on zbyt gruby ale rozrusznik obraca. Tylko martwi mnie, że nie kręci już tak szybko jak kiedyś i "rzęzi". Tak jakby tryby miały ogromny luz. Gdy puszczam starter jest OK. W dalszym ciągu będę szukał dlaczego się tak dzieje.. Wydaje mi się muszę dać pod ten dekielek nieszczęsny jakąś podkładkę czy coś.. Dzisiaj się tym zajmę. Jakiś pomysł?
Komentarz
-
Skoro pomagało samo popuszczenie śrub dekielka,to tylko tam powinieneś dać grubszą uszczelkę, przynajmniej na początek i wtedy sprawdzić efekty.Możliwe też , tak jak LukaSS pisze, że pomyliłeś kolejność przy składaniu. Po odkręceniu dekielka można wyjąć jedno koło wraz z osią, jest tam również podkładka dystansowa - może to stanowi problem?"Na dobry początek - jedź na koniec świata"
Komentarz
Komentarz