Witam mam dwa problemy z XTZ 660 93. Pierwszy to zbiornik paliwa farba pod owiewka dosłownie spłynęła powstały pęcherze zrobiła się jakaś tłusta i szło ją ściągnąć ręką. Na zdjęciach zbiornika widać, że ktoś nie próżnował i malował zbiornik pokaźną ilością farby czy można jakoś sprawdzić szczelność zbiornika czy możliwe, że po rozlaniu operatora stacji benzynowej paliwa na zbiornik odparzyłoby ją, ale dlaczego tylko w tym miejscu? Dodam jeszcze, że od środka nic nie widać. Drugi problem to przednia laga, która cieknie na uszczelniaczu i nie mogę odkręcić śruby tej na dole lagi czy można ją odkręcić w domowych warunkach bez klucza pneumatycznego?DSC03484.jpgDSC03485.jpgDSC03486.jpgDSC03487.jpgDSC03488.jpgDSC03489.jpg
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Zbiornik paliwa i przednia laga xtz 660
Zwiń
X
-
Możesz spróbować skrobać do tego miejsca gdzie lakier będzie się już twardo trzymał metalu ,dodać jeszcze ciut na zapas i ,odtłuścić dać dobry podkład i na to lakier pod kolor. Może się uda a może za pół roku znów coś wylezie ?Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...
Komentarz
-
Wątpię ale może przy wciśniętej ladze, kto wie ? Dorobienie tego klucza to żaden problem. Kawałek gwintowanego pręta i nawet spawarki nie trzeba bo można skontrować 2 nakrętki. Kiedyś udało mi się odkręcić ten ampuł przy pomocy wciśniętego kija od miotłyale to w jakiejś wirażce chyba było.
Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...
Komentarz
-
Trochę to może być , szczególnie jak się przegoni ją kawałek na wysokich obrotach(albo ktoś przy wymianie za dużo wlał, w dużym singlu to nic niepokojącego. Sprawdż tylko czy drożny jest wężyk spustowy z airboxu , wyciąg ten korek i spuść ewentualnie to co tam jest. Wężyk jest pod osłoną silnika od dołu zatkany gumowym korkiem.
Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...
Komentarz
Komentarz