Witam. Szukam jakiejś podpowiedzi bo nie wiem czy ściągać głowice czy szukać silnika
jechalem dzisiaj rano, oczywiście moto rozgrzane, po jakichś 2 km od domu dojeżdżając do świateł zredukowalem bieg puściłem sprzęgło i nagle coś hmm zgrzytnelo? Zablokowalo się? Nie wiem jak to nazwać, od razu sprzęgło, silnik zgasł ale po puszczeniu sprzęgła odpalił normalnie, równo, zjechałem na przystanek i po chwili zaczęło lekko stukać. Sprawdźilem poziom oleju, było go za dużo jakieś 350 ml, chociaż wlalem równe 4 litry. Teraz gdy powstała i ostygla słuchać że tłucze się zawór lub zawory i teraz moje pytanie, ściągać głowice i szukać innej czy szukać gdzie indziej?

Komentarz