Inna sprężyna nic nie zmieni bo amor konstrukcyjnie ma zadaną max. wysokość i tyle. A twardością sprężyny nie reguluje się wysokości.
W tym zakresie jedyne sensowne działanie to opuszczenie górnego mocowania amorka - albo przespawanie albo jakiś dystans (nie wiem na ile to jest wykonalne w 660).
Koło 18" da się wsadzić do 660 bo wiem o co najmniej jednej takiej podmiance na forum, zdaje się, że z tarczowych 600Z podchodzi bez żadnych kombinacji. Zalety to większa średnica - lepiej sobie radzi z werepami. Możesz też wsadzić wysoką oponę terenową (lepsza amortyzacja). Minusy też są - mniej poręczne na zakrętach i mniejsza przyczepność w głębokich złożeniach oraz jej wyczucie. Zmienia się też przełożenie - tak orientacyjnie ekwiwalent -2z z tyłu (dłuższe biegi).
W tym zakresie jedyne sensowne działanie to opuszczenie górnego mocowania amorka - albo przespawanie albo jakiś dystans (nie wiem na ile to jest wykonalne w 660).
Koło 18" da się wsadzić do 660 bo wiem o co najmniej jednej takiej podmiance na forum, zdaje się, że z tarczowych 600Z podchodzi bez żadnych kombinacji. Zalety to większa średnica - lepiej sobie radzi z werepami. Możesz też wsadzić wysoką oponę terenową (lepsza amortyzacja). Minusy też są - mniej poręczne na zakrętach i mniejsza przyczepność w głębokich złożeniach oraz jej wyczucie. Zmienia się też przełożenie - tak orientacyjnie ekwiwalent -2z z tyłu (dłuższe biegi).
Komentarz