a w Rzeszowie ktoś poleci? na razie sprobuje we własnym zakresie cos zrobic
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Pękajace plastiki, owiewki
Zwiń
X
-
Ja swojego czasu zahaczyłem o jakiś kołek czy gałąż w czasie przejazdu przez błotnisty rów i urwałem kawałek bocznej owiewki na samym dole i to niestety ten z otworem do śruby mocującej. Zrobiłem z twardej tektury kopyto na zasadzie negatywu z drugiej owiewki ,na tym matą i żywicą zrobiłem resztę ( łącząc to z pozostałością już na etapie żywicowania) ,wprawdzie otwór musiałem robić ze trzy razy bo nie chciało się spasować z bakiem ale wyszła owiewka mocniejsza od oryginalnejchoć może nie tak gładka
Ale akurat ja wychodzę z założenia, że nie na plastikach się jeździ tylko na kołach z silnikiem i stan owiewek nie jest moim priorytetem...
Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...
Komentarz
Komentarz