Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Rozebrałem silnik - ocena cylindra i tłoka.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    Fakt, koszt większy, ale jak podliczył wyżej Paweł stosunkowo niedużo i potem nie trzeba się zastanawiać jak długo to jeszcze pożyje.
    Ja bym pomierzył dokładnie tłok (czy nie jest wytarty), sprawdził czy nie ma owalu w cylindrze i jeśli do tych 2 rzeczy nie byłoby zastrzeżeń to przy tych 0,04 dałbym cylinder do honowania, nowe pierścienie i nie zawracał głowy - ale dopiero po upewnieniu się, że nie marnuję pieniędzy.
    Dobry tłok do 660 jak się ma trochę obycia w branży można kupić za mniej niż 500zł.
    pawlos133 - mam znajomego, który w dominatorze przy 50kkm zmienił same pierścienie (ale pomierzył wszystko i reszta było nieruszona) i przelatał tym jeszcze prawie drugie tyle i sprzedał (a ja wtedy chciałem nawet toto kupić). Więc da się, ale trzeba z głową do tematu podejść (to a propo "oszczędzania" na pomiarach).
    sigpic

    Komentarz


      #17
      Co do marnowania kasy to, całkowity koszt jaki mnie wyniesie to około 200pln, uszczelkę pod głowicę wycinam sam - dość prosty wzór, gorzej z uszczelkami pod alternator, ale myślę że dam radę. Uszczelki wycinam z kręgielitu 1mm. Także całkowity koszt to będzie tylko koszt pierścieni + uszczelniacze, max 200pln jak oszczędzać to już do końca, bo z nowymi uszczelkami to jest to tak jak mówicie średnio opłacalne.

      Właśnie przymierzałem się do patrzenia jaki wzór mają uszczelki i zauważyłem ze w oryginalnej wycięte są tylko trzy otwory do płynu chłodzącego, a w cylindrze jest ich osiem, o co chodzi? Widać to na piątym zdjęciu.

      Edit. Jeśli chodzi uszczelki to zapomniałem że pod głowicę idzie uszczelka metalowa, więc będę musiał kupić.

      Według danych katalogowych cylinder nie jest zużyty, w miejscu pomiaru ma 100.04 a norma to tak jak widać:


      Co do pierścieni to dopasuje je na zero w miejscu gdzie tłok nie jest zużyty, wtedy w miejscu pracy będą miały 0.06 luzu, czyli idealna szczelina montażowa.
      Ostatnio edytowany przez Kaytec; 460.

      Komentarz


        #18
        Jak w ramach tego "oszczędzania" chcesz sam robić uszczelkę pod głowicę (i to jeszcze z tego materiału) to ja już nie mam nic więcej do dodania, bo szkoda (oszczędzam) klawiatury...
        No może tylko tyle, że moto może nie wykazać zrozumienia dla kwestii "opłacalności" uszczelek i po prostu wydmuchać.
        Prywatnie obstawiam, że kligierytowa pod głowicą nie wytrzyma 100 km.
        sigpic

        Komentarz


          #19
          W uszczelkę pod głowicą nie baw się samemu. Kup taką jak powinna być, bo naprawdę szkoda tylko Twojej pracy. Jak będzie zbyt gruba to zmieni Ci się wielkość komory spalania, jak będzie za słaba wydmucha Ci ją po kilkudziesięciu kilometrach itp. Głowica to zbyt ważny element żeby go uszczelniać uszczelką własnej roboty.

          Komentarz


            #20
            Nie wiem czy powinienem sie wtrącać ale spotkałem sie z metodą na sylikon pod głowicą na starą uszczelkę (niech czasem ktoś nie próbuje ) poprzedni właściciel mojej xtz'ty próbował z dość kiepskim skutkiem także odradzam

            Komentarz


              #21
              Zamieszczone przez fxrider Zobacz posta
              Dobry tłok do 660 jak się ma trochę obycia w branży można kupić za mniej niż 500zł.
              Czeka mnie remont silnika - objawy podobne, jak w tym wątku, tyle że oleju to mi bierze jakiś 1l na 1 tys. km.
              Całość będzie robił Dandy, ale zainteresowała mnie ta cena tłoka.
              Liczyłem się z wydatkiem rzędu 800 PLN za tłok.
              Jakby co, to mogę liczyć na zdradzenie sekretu obytego w branży?

              Komentarz


                #22
                qbałon - firma toka moto z Ostródy ma tłoki do XTZ (nad wymiarowe co 5dziesiątych podajże). Cena 420PLN

                Panowie, pisałem że zapomniałem że uszczelka pod głowicę jest metalowa, wiec i tak będę musiał kupić! Na tym tak jak mówicie nie ma co oszczędzać.

                Co do pierścieni to nadwymiarowe 101mm kosztują 205pln w wossner.pl - połowa ceny tańszego tłoka. Także trzeba się zastanowić, bo różnica w cenie "tylko 300pln" - szlif w Olsztynie 80pln, za taką "rurę"

                Komentarz


                  #23
                  Senkju!

                  Komentarz


                    #24
                    Nie kupuj pierścieni z innego kompletu niż tłok, średnica może i będzie się zgadzać ale grubość może być inna, kupuj w komplecie do danego tłoka, jak masz oryginalny tłok to wsadzaj oryginalne pierścienie.
                    Co do wymiaru cylindra 100.045 to masz racje że jest niezużyty ale trzeba jeszcze pomierzyć tłok, i policzyć z jakim luzem chodzić będzie w cylindrze.

                    Honowanie trzeba zrobic obowiązkowo nawet przed założeniem starego tłoka.

                    Ja na twoim miejscu (jak masz dobry cylinder co wynika z twoich pomiarów aczkolwiek mam nadzieje że mierzyłeś owal a nie tylko jeden wymiar w jednym miejscu ) kupił bym nominalny tłok z pierścieniami i spokojnie śmigał a jakiej firmy to już nie gra roli.
                    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                    sigpic

                    Komentarz


                      #25
                      Mierzyłem oczywiście owal, po 10 razy powtarzając pomiar, to samo wszędzie. Co do tłoka to są również dostępne oryginalne pierścienie yamahy ale o jedną dziesiątą mm większe - prawdopodobnie z myślą o już dotartym ale nie zużytym cylindrze. Dziś mierze jeszcze raz dla pewności, wtedy wyjdzie czy zostaje to co jest czy robie szlif.

                      Ekonomicznie widzę to tak:
                      1.Naprawa - tylko pierścienie (ok 350pln) i robię 20000km (co w moich studenckich warunkach wystarczy spokojnie na 2-3 lata, jeżdżąc wystarczająco często)
                      2.Naprawa - szlif i nowy tłok (ok. 800pln) i robię kolejne 50000

                      Dla mnie różnica w cenie jest duża, roboty nie liczę bo robię dla siebie i dla przyjemności.

                      Komentarz


                        #26
                        Zamieszczone przez Kaytec Zobacz posta
                        Mierzyłem oczywiście owal
                        A tłok mierzyłeś? On też się zużywa.
                        Jak trzyma wymiar z manuala tak jak cylinder to zmień tylko pierścienie i po sprawie, nawet te o 0.1 większe będą chulały ale przehonuj (nie szlifuj) cylinder przed montażem.
                        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                        sigpic

                        Komentarz


                          #27
                          Zamieszczone przez Kaytec Zobacz posta
                          Mierzyłem oczywiście owal, po 10 razy powtarzając pomiar, to samo wszędzie. Co do tłoka to są również dostępne oryginalne pierścienie yamahy ale o jedną dziesiątą mm większe - prawdopodobnie z myślą o już dotartym ale nie zużytym cylindrze. Dziś mierze jeszcze raz dla pewności, wtedy wyjdzie czy zostaje to co jest czy robie szlif.

                          Ekonomicznie widzę to tak:
                          1.Naprawa - tylko pierścienie (ok 350pln) i robię 20000km (co w moich studenckich warunkach wystarczy spokojnie na 2-3 lata, jeżdżąc wystarczająco często)
                          2.Naprawa - szlif i nowy tłok (ok. 800pln) i robię kolejne 50000

                          Dla mnie różnica w cenie jest duża, roboty nie liczę bo robię dla siebie i dla przyjemności.
                          A to będziesz latał ostro w terenie co tak małe przebiegi zakładasz?
                          Jak latasz po czarnym to tłok w singlu o pojemności 600+ starcza na 100tys km. Pierścienie mogą już okazywać oznaki zużycia przy przebiegu 50tys km.
                          Robiłem remont w DR'ce 600. Po przebiegu 10tys km. zrzucona góra w celu weryfikacji stanu. Dopiero co dobrze się pierścienie dotarły po tym przebiegu.

                          Czytałem artykuł o kolesiu co podróżował po świecie na DR600 i przy przebiegu 150tys km moto brało mu 1,5l/1000km.
                          Na niemieckim forum są dwa przypadki LC4 z przebiegiem 130tys i 100tys km i dalej oryginalnym tłokiem.
                          Gdzieś też czytałem o DR650SE z przebiegiem 100tys km.
                          Ostatnio edytowany przez lukasz_vip; 36.
                          BYŁA I POZOSTANIE NA ZAWSZE W MEJ PAMIĘCI
                          YAMAHA XTZ 750 SUPER TENERE 89' CHESTERFIELD


                          Ja tu tylko sprzątam

                          Komentarz


                            #28
                            Łukasz - wczytaj się na czym dokładnie ma polegać ten "remont", bo może się okazać, że te szacunki i tak są zbyt optymistyczne.
                            sigpic

                            Komentarz


                              #29
                              Zamieszczone przez fxrider Zobacz posta
                              "remont"
                              Nikt tu nie mówił o żadnym remoncie.

                              Wczoraj robiłem kilka pomiarów, wszystkie wymiary są jeszcze w granicach montażowych, a do granicy zużycia jeszcze bardzo daleko. Jak mówiłem kupuje oryginalne pierścienie i składam wszystko do kupy. Załączam kilka fotek z pomiarów.





                              Tutaj na cylindrze widać sierść kota a nie rysę - sam się przestraszyłem.




                              Komentarz


                                #30
                                No to git. W takim razie daj jeszcze cylinder do honowania (żeby nowe pierścienie miały się na czym dotrzeć), dotrzyj zawory, daj uszczelki pod cylinder i głowicę z dobrego zestawu (do metalowej uszczelki cylindra możesz dać trochę preparatu "dirko" lub podobnego, aby zapobiec wyciekom - z praktyki w małej XTZ) i ma toto szansę śmigać kolejne 50 kkm. Tylko zmień olej z filtrami po 100 i 1000 pierwszych km, żeby nie docierać na syfie.
                                Różnica finansowa niewielka a będzie pewność, że wszystko jest jak trzeba.
                                sigpic

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X