Pierwszy i drugi olej ma być mineralny aby lepiej i szybciej sie dotarło.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Rozebrałem silnik - ocena cylindra i tłoka.
Zwiń
X
-
Zrobiłem jeszcze jeden eksperyment żeby się upewnić, wsadziłem stary pierścień na tłok i ruszałem do góry i do dołu w cylindrze, patrząc czy szczelina się nie zmienia. Pod światło zobaczyłem że przy szczelinie pierścienie w ogóle nie dotykają ścianki cylindra.
Krótko mówiąc cylinder w miejscu wybuchu jest rozjechany - co tłumaczyło by aż tak kolosalne zużycie pierścieni (szczelina 2.7mm). Teraz jestem 100proc pewny że potrzebny jest szlif.
Tłok kupie za 420 z toka moto, szlif w Olsztynie 80pln, uszczelki 150.
Jeżeli ktoś będzie miał kiedyś wątpliwość czy szlifować czy nie, to podany sposób z pierścieniem jest bardzo dobry żeby się upewnić. Na zakończenie dyskusji chciałbym podziękować wszystkim za konstruktywną krytykę. Jak tylko uzbieram kasę na naprawę, opisze wszystko na forum.
Komentarz
-
Zamieszczone przez fxrider Zobacz postaTylko zmień olej z filtrami po 100 i 1000 pierwszych km, żeby nie docierać na syfie.
To może po 50, 500 i 5000 będzie jeszcze lepiej?------------------------------------------------------------------
Trzeba kochać wszystkie motocykle.
Komentarz
-
Zamieszczone przez pawlos133 Zobacz postaNo nie, jak to po 100 i 1000? Co jest grane? Raz mówią, że po 500km, innym razem, że tak.
To może po 50, 500 i 5000 będzie jeszcze lepiej?
wychodzę z założenia, że w pierwszym okresie docierania powstaje najwięcej syfu, który warto możliwie szybko spuścić, razem z ew. produktami ubocznymi składania silnika (paprochy, oderwane "glutki" sylikonowe).
Jak się pozbędziesz pierwszego, największego syfu (100 km) to zanim się drugie tyle nazbiera minie trochę więcej kilometrów (stąd zmiana po 1000 - zazwyczaj tyle w.g. fabryki trwa docieranie).
Jak zmienisz olej już przy 50km to silnik z pewnością się nie obrazi.sigpic
Komentarz
-
Krótko mówiąc cylinder w miejscu wybuchu jest rozjechany - co tłumaczyło by aż tak kolosalne zużycie pierścieni (szczelina 2.7mm). Teraz jestem 100proc pewny że potrzebny jest szlif.
Wiem że człowiek uczy się na błędach ale czasem warto się posłuchać starszych kolegów
Jak będziesz robił szlif to zobacz ile luzu jest potrzebne do twojego tłoka, na pudełeczku powinno być napisane (wossner podaje z jakim luzem trzeba montować jego tłoki)
Ważne jest czy to będzie tłok kuty czy odlewany bo maja inne luzy montażowe w silniku.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez fxrider Zobacz postaHej,
wychodzę z założenia, że w pierwszym okresie docierania powstaje najwięcej syfu, który warto możliwie szybko spuścić, razem z ew. produktami ubocznymi składania silnika (paprochy, oderwane "glutki" sylikonowe).------------------------------------------------------------------
Trzeba kochać wszystkie motocykle.
Komentarz
-
Zamieszczone przez pawlos133 Zobacz postaChyba bym się nie zdecydował, ale ma to sens.
Jeżeli zaszedłbyś z remontem tak daleko, to chyba nie ma sensu oszczędzać na wymianie oleju, prawda?"Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin
Komentarz
-
Zamieszczone przez rootolf Zobacz postaNie obraź się, ale pokraczna logika.
Jeżeli zaszedłbyś z remontem tak daleko, to chyba nie ma sensu oszczędzać na wymianie oleju, prawda?
No pewnie im częstsze wymiany oleju tym lepiej. np. W moim motku wymiana oleju jest co 10kkm, ja będę zmieniał co 6kkm. Mógłbym to robić co 3kkm i silnik piałby z zachwytu, ale po co?------------------------------------------------------------------
Trzeba kochać wszystkie motocykle.
Komentarz
-
Oczywiście, że wymienianie oleju na zasadzie "sztuka dla sztuki" nie ma sensu. Niemniej w sytuacjach w których w.g. mnie sens to ma staram się to robić - swój pogląd na materię wyłożyłem wcześniej.
Ja swojego kata docierałem na ostro, więc możliwie szybka wymiana była wręcz koniecznością.
OT: nie spodziewałem się, że KLR ma wymianę oleju co 10kkm. Szczególnie ten model - duży, wysokoobrotowy singiel, który ma znane problemy z pierścieniami i wałki na panewkach. IMO to przykład skrajnego optymizmu konstruktorów. Brawo, że mu nie uległeś.
Szykuje się kolejny temat do wydzielenia, więc jakbyco się już nie krępujcie.sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez pawlos133 Zobacz postaCzy wymiana oleju po 400-500km po remoncie jest oszczędzaniem? Wydawało mi się, że to jest zgodne ze sztuką.
No pewnie im częstsze wymiany oleju tym lepiej. np. W moim motku wymiana oleju jest co 10kkm, ja będę zmieniał co 6kkm. Mógłbym to robić co 3kkm i silnik piałby z zachwytu, ale po co?"Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin
Komentarz
Komentarz