Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
Poniżej 7 nie jest sportem Ja odkręcając nie przekroczyłem nigdy 7
sigpic
"Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."
W dodatku Trocina ST ma zadatki na łódź podwodną, a wiadomo, tam są większe opory i musi więcej palić
sigpic
"Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."
Mi w terenie też 10l wciąga, ale nic dziwnego jak manetka jest na full odkręcona.
A na asfalcie kiedyś mi się udało zejść do 6.3l. Tak to w granicach 7l ale u mnie cały czas jak to Junak mówi "pała i chu..." Nie ma, że 3000/4000tyś. i zmiana biegu tylko 6000tyś. i dopiero można zacząć myśleć nad zmianą
Jestem na "świeżo" po wyprawie Węgry - Rumunia i stwierdzam jednoznacznie że obniżenie iglic (następstwo rozkalibrowanych rurek emulsyjnych) oraz odpowiednie ustawienie poziomu paliwa w komorach pływakowych ma kolosalny wpływ na zapotrzebowanie wachy przez Nasze ST.
Poprzedni właściciel - Niemiec, miał ustawiony poziom paliwa zgodnie z dokumentacją od TDM, która nakazuje znacznie wyższy poziom paliwa. Gdy ustawiłem zgodnie z dokumentacją spalanie spadło z 10l/100km na 7,5l/100km. Po przejechaniu kilku tras obejrzałem kolor elektrod świec zapłonowych i stwierdziłem że są zbyt ciemne. Postanowiłem obniżyć położenie iglic. W efekcie końcowym uzyskałem spalanie na trasie 5,9l/100km przy prędkościach 110-130km/h. Po tych zabiegach moto nic nie straciło na dynamice (180km/h wchodzi na "budzik" bez problemu a kolor elektrod świec jest wzorowy).
Pozdrawiam Wszystkich Cierpliwych Dłubaczy.
A co zrobić z takim fantem jak mam poziom paliwa ustawiony równo z kreską, a nie wyżej od niej o 5,1-6,1, a kolor świec jest dobry, tylko spalanie około 7-8l?
Podpisuje się pod powyższym wpisem.
Sprawdź domykanie się ssania, wyrobienie się rurek emulsyjnych również może być przyczyną takiego apetytu na paliwo.
Czy poziom paliwa był ustawiany z udziałem pompy paliwowej? Jeśli nie to jest możliwe że zaworki są nieszczelne i pod wpływem ciśnienia jakie wytwarza pompa, poziom paliwa w komorach pływakowych zwiększa się podczas normalnej pracy.
Kiedyś kolega AdrianZMC (stare dzieje forumowe ) miał podobny problem, kombinował długo i w końcu okazało się, że puszczała w gaźniku uszczelka gumowa pod takim "mostkiem" trzymającym dysze.
(http://www.ebay.ie/itm/Yamaha-XTZ750...item231afb7688 - ta taka najbardziej skomplikowana, w okolicy środka obrazka).
W zeszłym roku ściągałem dla kogoś zestaw z niemiec i wyszło finalnie 114e z przesyłką (na 2 gaźniki). Do tego mogą dojść jeszcze elementy ssania (ok. 16e kpl + przesyłka).
Jak chcesz to możesz na kedo.com kupić sobie taki zestaw w częściach pierwszych, ale jak zsumujesz to wyjdzie zbliżona kwota. Sama rurka emulsyjna to 12.5e/szt
Komentarz