[660] Napinacz łańcucha rozrządu

[Tomur]

Cześć!

Tak się zastanawiam-doradźcie
Nie sprawdzałem w swoim moto łańcucha rozrządu. Nie hałasuje a jak go kupiłem pojechałem do majstra żeby go obejrzał ale gość mówił że jak nic się nie dzieje to nic nie ruszać.

Może warto sprawdzić jednak na ile wysunięty jest napinacz łańcucha?
Tylko nie wiem w jaki sposób go odkręcić, czy nie wysunie się on po zdemontowaniu.
W końcu tam ma być sprężyna i zapadka ale na mój rozum to zapadka blokuje w "tył" a nie w "przód".
Może nie ruszać dopóki nie zacznie cykać ale jjeśli to jest łatwe to lepiej sprawdzić

Na pewno ktoś z Was to przerabiał
Z góry dzięki za rady.

Pozdrawiam Tomek

[LukaSS]

Może być tak, że łańcuch jest wyciągnięty a nie hałasuje.

Ja boję się wyciągać napinaczy, gdyż obawiam się, że przeskoczy łańcuch, choć jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło.

Odkręcasz najpierw korek środkowy trzymając mocno za śrube by nie wyskoczyła. Pod nią jest sprężyna, która napina slizg po którym chodzi łańcuch rozrzadu. Póxniej odkręcasz napinacz (zapamiętaj jego ułożenie góra-dół). sprawdzasz wysunięce trzonka napinacza względem jego dÅ‚ugości całkowitej.

[fxrider]

Z tyłu napinacza powinna być śruba, a pod nią sprężyna. Wyjmujesz sprężynę, a dopiero potem cały napinacz, wtedy się nie wysunie i będziesz mógł sprawdzić w jakim zakresie pracował. Przy montażu kolejność odwrotna.

pzdr, Adam

[Beniamin]

Przed montażem cofnij trzonek oczywiście.