Witam, po długo oczekiwanym remoncie mojej Tenery, po wyjechaniu od lakiernika pora zacząć sezon. Ale nie na długo ponieważ ujawniły się stuki z okolic rozrządu?! Lewa strona silnika jakoś. Na wolnych i ok 3-4 tysięcy i więcej są najbardziej dokuczliwe. W czasie jazdy słychać je aż do ok 90km/h, potem już wiatr je zagłusza w sumie. Nie powiem, czasami ma taki moment ale dosłownie moment, że ucichnie na chwilę, np jak jadę ze stałą prędkością na 5 biegu, dodam gazu albo odpuszczę i znowu trtrtrtrtrtrtr. W tamtym sezonie wymieniałem rozrząd bo podobnie stukało i był spokój. Do remontu przejeździłem w sumie ok. 1000km. Zimą nowy tłok kompletny nadwymiar, uszczelniacze zaworowe, nic więcej nie trzeba było moim zdaniem robić. Odpalił od strzała, ale to stukanie.. Przed remontem tego nie było, obawiam się, że coś może niedobrego z rozrządem się dziać, napinacz? Muszę go sprawdzić, może macie jakieś rady? Aha, zastanawił mnie taki mechanizm na zębatce rozrządu, jakieś dziwne podkładki, blaszki.. jest jakiś schemat na złożenie tego? Może w tym tkwi problem? Źle to złożyłem? Nie wiem jak to nazwać ale wiadomo o co chodzi. Dodam, że na wolnych chodzi idealnie(prócz stuków), mocy mu nie brakuje, żadnego kopcenia czy coś z tych rzeczy. Stukanie nasila się z obrotami. Nie wiem jak zachowuje się pow. 5tyś, w końcu na dotarciu
Zrobiłem już ok. 150km, nie nasila się to, ale wk... Pomóżcie, będę wdzięczny.

Komentarz