Witam
dwa dni temu zabrałem się na wycieczkę i po przejechaniu może 4-5min z prędkością ok 120km/h odkręciłem manetkę i poszło 150km/h (spokojnie autostrada) i ... nagle Teresa zgasła, bałem się że po silniku. Odpaliłem i pojechałem dalej ale coś zaczęło dzwonić w silniku raczej z prawej strony mocniej to słychać.
na pewno sam nie bede grzebał bo się nie znam, ale może macie pomysł co zasugerować mechanikowi
mam nadzieję, nic poważnego chociaż
dwa dni temu zabrałem się na wycieczkę i po przejechaniu może 4-5min z prędkością ok 120km/h odkręciłem manetkę i poszło 150km/h (spokojnie autostrada) i ... nagle Teresa zgasła, bałem się że po silniku. Odpaliłem i pojechałem dalej ale coś zaczęło dzwonić w silniku raczej z prawej strony mocniej to słychać.
na pewno sam nie bede grzebał bo się nie znam, ale może macie pomysł co zasugerować mechanikowi
mam nadzieję, nic poważnego chociaż

Komentarz