Chciałbym wymienić już nieco zużyte łożyska w przednim kole. Problem polega na tym jak to zrobić w warunkach domowych. Na wakacjach wymieniałem z tyłu i nie miałem żadnych problemów. Natomiast z przody pomiędzy łożyskami jest tulejka, która uniemożliwia dostanie się do krawędzi łożyska od środka (w tylnik kole ta tulejka była o wiele luźniejsza i pozwalała na manewry w bok, tutaj nie). Czy ktokolwiek z was miał z tym do czynienia ?
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Wymiana łożysk w przednim kole
Zwiń
X
-
Ta tulejka powinna być w miarę sztywna - nie może mieć luzów osiowych, bo zabezpiecza łożyska koła przed uszkodzeniem przy skręcaniu ośki. Jeśli masz luzy w tej płaszczyźnie w tylnym kole to coś jest nie tak.
Co do samego pytania (purystów technicznych proszę o pominięcie następnego zdania) :
Wkładasz ośkę koła mniej-więcej do połowy głębokości tej tulei dystansowej, strzelasz ją po przeciwnych bokach 2x młotkiem - tuleja się przekasza, łożyska minimalnie rozchodzą, pojawia luz na tulei i masz próg do wybijania.
Cała operacja wymiany łożysk przedniego koła w warunkach polowych zajmuje 20 minut łącznie z demontażem koła.
Podgrzanie opalarką piasty pomaga bardzo wkładać nowe łożyska i zmniejsza ryzyko rozkalibrowania jego gniazda.
Nowe łożyska najlepiej wbijać przez nasadkę, tak, aby równomiernie wchodziło, robienie "huśtawki" (wbijanie naprzemiennie obu krańców bieżni łożyska - w zależności, które bardziej wystaje) niszczy gniazdo łożyska.
Jest jeszcze bardziej kulturalna domowa (tzn. bez praski) metoda na zrobienie tego - 2 nasadki o odp. rozmiarach, długi gwintowany pręt z 2ma nakrętkami i podkładkami: przewlekasz pręt przez przyłożone do gniazd łożyska, potem z obu stron dopasowujesz nasadki, podkładki i nakrętki - skręcasz je powoli i całość pięknie się schodzi.
pozdrawiam, Adamsigpic
Komentarz