Być może (a nawet na pewno
) nie tylko u mnie wystąpił problem polegający na odkręcaniu się nakrętki wałka zdawczego mocującej zębatkę ...
Przyczyną tego zjawiska jest (w moim wypadku) spłaszczony gwint wałka zdawczego co stwierdziłem zakładając kolejno dwie nowe oryginalne nakrętki z podkładkami w niewielkim odstępie czasu. Po prosu gwint na wałku jest na tyle "słaby" że nakrętka pozornie dobrze zakręcona i zaklepana skrzydełkami podkładki po jakimś czasie "zeskakuje" z gwintu i lata swobodnie po końcówce wałka dodatkowo go niszcząc - (to prawdopodobnie było przyczyną spłaszczenia gwintu)
Wnioski:
Zębatka - pomimo tego że brakuje nakrętki nie powinna spaść z wałka!!! - ale nigdy nie mów nigdy
Jednym ze sposobów załatwienia tego problemu jest nawiercenie w wałku otworu i nagwintowanie go pod śrubę (jest to bardzo trudne ze względu na twardość materiału z jakiego jest wałek - ale z opisu na forum wygląda że wykonalne)
Inną -mniej inwazyjną metodą jest "poprawienie" stanu gwintu poprzez użycie narzynki i dorobienie nakrętki u tokarza - metoda stosowana przez MarcinaJunaka który obiecał wzbogacić temat o swoje przemyślenia,doświadczenia i rysunek techniczny nakrętki z jej zwymiarowaniem
Niestety ceny nowych nakrętek w ASO to (w Kielcach) - nakrętka 34 pln , pdkładka 32 pln - więc nie jest to mało - tym bardziej że tokarz powiedział wstępnie że wykonanie 2 szt takiej nakrętki to będzie 40 pln - jutro będę znał dokładny koszt.
Junak - napisz coś o swoich doświadczeniach

Przyczyną tego zjawiska jest (w moim wypadku) spłaszczony gwint wałka zdawczego co stwierdziłem zakładając kolejno dwie nowe oryginalne nakrętki z podkładkami w niewielkim odstępie czasu. Po prosu gwint na wałku jest na tyle "słaby" że nakrętka pozornie dobrze zakręcona i zaklepana skrzydełkami podkładki po jakimś czasie "zeskakuje" z gwintu i lata swobodnie po końcówce wałka dodatkowo go niszcząc - (to prawdopodobnie było przyczyną spłaszczenia gwintu)
Wnioski:
Zębatka - pomimo tego że brakuje nakrętki nie powinna spaść z wałka!!! - ale nigdy nie mów nigdy

Jednym ze sposobów załatwienia tego problemu jest nawiercenie w wałku otworu i nagwintowanie go pod śrubę (jest to bardzo trudne ze względu na twardość materiału z jakiego jest wałek - ale z opisu na forum wygląda że wykonalne)

Inną -mniej inwazyjną metodą jest "poprawienie" stanu gwintu poprzez użycie narzynki i dorobienie nakrętki u tokarza - metoda stosowana przez MarcinaJunaka który obiecał wzbogacić temat o swoje przemyślenia,doświadczenia i rysunek techniczny nakrętki z jej zwymiarowaniem

Niestety ceny nowych nakrętek w ASO to (w Kielcach) - nakrętka 34 pln , pdkładka 32 pln - więc nie jest to mało - tym bardziej że tokarz powiedział wstępnie że wykonanie 2 szt takiej nakrętki to będzie 40 pln - jutro będę znał dokładny koszt.
Junak - napisz coś o swoich doświadczeniach

Komentarz