Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Nakrętka wałka zdawczego (zębatki)
Zwiń
X
-
Maszynowo to znaczy że gwint wewnątrz został wykonany na gotowo gwintownikiem maszynowym, jeśli zarys jest ok to będzie chodziło najważniejszy jest materiał z jakiego jest wykonana nakrętka, jeśli z ST to podziękuj.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Witam,
Nadszedł czas i na mój gwint na wałku. Nie jest taki tragiczny, ale i nie zachwyca również.
Poprawcie mnie jesli się mylę, czy dobrze rozszumię z poprzednich postów, że nakrętka od XTZ660/XT600Z pasuje do XTZ750? Dodatkowo nakrętka od małej Teresy jest "wyższa", czyli więcej nagwintowanej powierzchni i po założeniu do ST jest na płasko z wałkiem. Tyle że kosztuje dwa razy więcej?
Komentarz
-
Zamieszczone przez giani Zobacz postaNo właśnie o to chodzi, że nie pasuje
Komentarz
-
Zamieszczone przez giani Zobacz postaNo właśnie o to chodzi, że nie pasuje
A z innej beczki. Ma ktoś doświadzczenie odosnie momentów dokręcenia tej nakrętki? Książka podaje 70Nm, ktoś tu wcześniej pisał, że dkręca 130Nm. Ja moją nakrętkie sprawdzałem, ze dwa trzy razy do roku, i była OK - to znaczy, była ciasno, a zębatka luzu nie miała. Jak odkręcałem nakrętkę dwa dni temu to nawet bicepsa nie napiołem i odrazu poszła, spewnością nie była dociągnięta 70Nm. Czyli jeździłem z taką niedociągniętą nakrętką, jakieś niecałe trzy lata. Wielowypust na wałku nie nosi oznak nadmiernego wyjechania, więc się zastanawiam, czy trzeba dobijać te 70Nm, czy nie można by zostać po bezpieczej stronie dla gwintu na wałku i dociągnąć nieco mniej. Oczywiście zalerzy od użytkowania moto. Ja akurat szlajam się po mieście na codzień do pracy i spowrotem, żadnego "off'a" nie uprawiam.
Jakie sa wasze przemyślenia?
Komentarz
-
Jakiś żółty inżynier wymyślił 70 Nm i ja bym tyle zostawił, oni rzadko się mylą.
Właśnie jak jeździsz po mieście to wałek jest obciążany częściej przez przyspieszanie i hamowanie ale nakrętka jest tylko po to żeby nie pojawił się luz między wałkiem a zębatką bo wtedy zużyje się wielowypust szybciej.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz postaJakiś żółty inżynier wymyślił 70 Nm i ja bym tyle zostawił, oni rzadko się mylą.
Właśnie jak jeździsz po mieście to wałek jest obciążany częściej przez przyspieszanie i hamowanie ale nakrętka jest tylko po to żeby nie pojawił się luz między wałkiem a zębatką bo wtedy zużyje się wielowypust szybciej.
Tak obawiam się wyrobienia wielowypustu, przy nie dociągniętej nakrętce. No nic jak będę wszystko montował, to zobaczę jak będzie szło. Jak gwint się podda to wtedy będę czarował. Na razie organizuje graty do wymiany uszczelniacza pod wałkiem, bo Teresa znaczy teren wszędzie gdzie stanie
Komentarz
-
Zamieszczone przez seba12ab Zobacz postaPodążając tym tropem, sksno-oki inżynier - jednak pomylił się w obliczeniach gwintu na wałku
Dlatego jak pisałem wcześniej, jak już raz spadła nakrętka niema sensu kupować drugiej takiej samej bo będzie za duży luz na gwincie, wtedy przy dokręcaniu po prostu przeskoczy nakrętka.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz postaObliczony jest dobrze, nie zrywa się przecież od dokręcania, zużywa się gwint w nakrętce i ona jak łapie luz psuje gwint na wałku.
Dlatego jak pisałem wcześniej, jak już raz spadła nakrętka niema sensu kupować drugiej takiej samej bo będzie za duży luz na gwincie, wtedy przy dokręcaniu po prostu przeskoczy nakrętka.
Mogę prosić o waszą ocenę mojego gwintu - bez podtekstów - czy to jeszcze cos z tego będzie, czy od razu zacząć czarowanie, czyli albo otwór w wałek i śruba, lub nakrętka u tokarza?
DSC_0361.jpg
Komentarz
-
Weź narzynkę 18x1 i przekręć po gwincie, zmierz średnicę zewnętrzną, będziesz wiedział ile się zużył gwint, wtedy do tokarza żeby robił nakrętkę z luzem 0.1 do tego wymiaru który zmierzysz i będzie hulać.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz postaWeź narzynkę 18x1 i przekręć po gwincie, zmierz średnicę zewnętrzną, będziesz wiedział ile się zużył gwint, wtedy do tokarza żeby robił nakrętkę z luzem 0.1 do tego wymiaru który zmierzysz i będzie hulać.
Ostatnio jak się pytałem ile za planowanie głowicy w UK, to wszyło by mnie taniej kurierem do PL wysłać, do zakładu, i z powrotem kurierem do mnie już zrobioną głowicę. No ale cóż, jest jak jest, trzeba walczyć. Dzięki za rady.
A idąc do tokarza. Co mu powiedzieć odnośnie "twardowści" materiału z jakiego ma nakrętkie zrobić? Czy to jest jakoś znormalizowane?
Ma ktoś namiary na jakiś zakład tokarski w Warszawie, który by się takiego zabiegu podjął?
- - - Zaktualizowano - - -
Sorry, teraz dopiero dopatrzyłem się w poprzednich postach, materiału nakrętki 30HGS i 40H.
Komentarz
-
Druknij rysunek i daj tokarzowi, powinien wszystko obczaić nawet w UK.
Chciało się zarabiać więcej to trzeba więcej płacićBył Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz postaDruknij rysunek i daj tokarzowi, powinien wszystko obczaić nawet w UK.
Chciało się zarabiać więcej to trzeba więcej płacić
He He He...nie aż tak pazerny na kasę nie jestem, żeby rodzinny kraj opuszczać, była możliwość, ja byłem młody, ciekawy świata...gupi, i wyjechałem na próbę, na rok...i tak 10 lat później, szukam tokarza w Londynie
Komentarz
-
No i pozamiatane.
Tokarza w Anglii nie udało się znaleźć. To znaczy znalazłem, ale żaden nie chciał się podjąć tematu. Co ciekawe z trzema zakładami którymi się skontaktowałem, wszystkie trzy spławiły mnie pod pretekstem, że nie znają materiału 30HGS lub 40H. Znalazłem na necie europejskie oznaczenie odpowiednika i dalej usłyszałem "NO" - odebrałem to jako ściema, jako iż nie chcą się wogóle podjąć tematu bo mają inne bardziej dochodowe zamówienia, albo nie mają odpowiedniej wiedzy.
Więc musiałem ogarnąć tokarza w PL. I udało się, bez problemu. Pan Tadeusz Mucha z ITM, ul. Łopuszańska 32 Warszawa, http://www.itm-obrobkametali.pl/ zgodził się podjąć temat. Wysłałem mu zmodyfikowany rysunek, który pobrałem z wcześniejszych postów w tym wątku:
Nakratka 1 - wersja osateczna.jpg
No i po telefonicznej rozmowie i nakreśleniu sprawy. Zamówienie zostało przyjęte do realizacji. Nakrętkę dostałem pod choinkę, wraz z wizytą rodziny na święta. I jest wykonana rewelacyjnie. Wymiary dokładnie jak na rysunku, jakość bardzo dobra, wszystko tak jak należy.
Zmierzona średnica gwintu na moim wałku zdawczym to 17.44mm. No i nakrętka, pasuje ciasno, praktycznie bez wyczuwalnego luzu. Muszę sobie lekko pomagać kluczem, bo ręką nie da rady nakrętki wkręcić. Jestem bardzo zadowolony. Jeszcze nie założyłem nakrętki, to znaczy nie dowaliłem jej momentem, bo jeszcze nie ogarnąłem uszczelniacza pod zębatką. Ale wstępne przymiarki pozwalają mi być dobrej myśli, że gwint na wałku mam już z głowy.
Komentarz
Komentarz