Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Pompowanie kiszek

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Pompowanie kiszek

    Im mniej jeżdżę tym mam więcej pytań, oto jedno z nich.

    W serwisówka podaje ciśnienie w kołach 2.0 atm (dla 660 bez bagażu)
    Nie za dużo to jeśli chce jeździć po polnych drogach i po asfalcie ale bez długich tras gdzie gumy się grzeją.

    Do innych podobnych moto zalecają mniej.

    Więc teza:
    Tu zalecają te 2,0 domyślnie do długiej jazdy po asfalcie bo moto miało być z założenia turystyczne.
    Jakby było z założenia terenowe to dali by 1,5 (jak w xt chyba) żeby lepiej po gruncie szedł.

    Wniosek:
    Skoro jeżdżę blisko, bez balastu to lepiej będzie pompować trochę mniej dzięki czemu będę miał lepszą trakcję na gruntowych drogach a może i przyczepność na szosie.

    A najlepiej nie pisać głupot tylko do roboty wracać.

    #2
    Ja w ST terenie upuszczam na 1.4 i przod i tył dla lepszej trakcji, na czarnym 2.0 - jazda solo
    Enduro nie klęka
    R 1100 GS '99 - limonka
    Pajero 3.2 DiD '03

    Komentarz


      #3
      Im mniejsze ciśnienie (w granicach rozsądku) tym lepsza trakcja w terenie - z tym że przy małym ciśnieniu powinny być zastosowane trzymaki opon - ale to już extremum - nie przy teresie
      Ciśnienie niższe od standardowego o 0,5 atm daje lepszą trakcję i jest bezpieczne jeżeli chodzi o "dobicia" (korzenie ,kamienie) oraz o obrócenie opony - przynajmniej u mnie się sprawdza. (czasami jest mniej ale to w przypadku niezłego błotka jak o Trocina )

      Komentarz


        #4
        Zamieszczone przez czeczen Zobacz posta
        Ciśnienie niższe od standardowego o 0,5 atm jest bezpieczne jeżeli chodzi o "dobicia" (korzenie ,kamienie) )
        To już chyba od prędkości i kamienia zależy...

        Ja na razie nie upuszczam, bo za bardzo jeżdżę asfaltowo. W teresie i teraz obecnie w kacie daję z przodu 2.1 a z tyłu 2.3atm
        hominis est errare, insipientis in errore perseverare
        Komar 2350; WSK 175 Kobuz; JAWA TS 350 Sport; YAMAHA XT660Z; KTM LC4 ADV; KTM LC8 ADV; obecnie KTM 625 SXC

        Komentarz


          #5
          W teren mniej bo i na zdrowy rozsądek lepiej się kicha układa do podłoźa.

          Komentarz


            #6
            Ja na długie i szybkie przeloty po asfalcie daję nawet ciut wiecej niż manual zaleca (0.1-0.15),na miękkie podłoże zmniejszam do 1.5/1.6-7.
            Zasadniczo na asfalcie zmniejszenie ciśnienia pogorszy prowadzenie i moto może troszkę pływać na szybkich łukach.
            Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
            Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

            Komentarz


              #7
              Z tym niskim ciśnieniem w teren to na pewno racja. Tylko dwie rzeczy trzeba mieć na uwadze, tak jak pisał Czeczen urwanie wentyla jak się opona obróci - raz takie coś widziałem, i kwestia dobijania do obręczy na wertepach-dla mnie teoria bo powoli jeżdżę.
              W tenere nie testowałem ale w Uralu przy balonach na wysokim profilu i twardym zawieszeniu niskie ciśnienie pomagało.

              Tylko zastanawiam się ile dać optymalnie bo jednak jeżdżę szosowo szutrowo gruntowo piaszczysto.
              Ostatni dawałem 1.8 i na asfalcie nie czułem różnicy a na gruncie chyba lepiej (ale to może sugestia albo)

              W sumie jest jedna odpowiedź - trzeba zabrać ciśnieniomierz w kieszeń i sprawdzić jak jeździ tak czy tak. A nie zakładać wątek i bić pianę.
              Nawet dziś chyba jadę w teren...ale raczej tak zwaną puszką.

              Komentarz


                #8
                Trzeba tez pamietac zeby wentyl byl luzno (nie dokrecac na maxa)
                Duzo ryje zawsze na obnizonym cisnieniu i jeszcze mi sie nie zdarzylo wyrwanie wentyla czy obrocenie opony (oby tak zostalo)
                Enduro nie klęka
                R 1100 GS '99 - limonka
                Pajero 3.2 DiD '03

                Komentarz


                  #9
                  W teren zawsze mało, lepiej gryzie glebe. Przykładowo do przeprawowego quada 0,7 bara a na trase im wiecej tym mu lzej ale nie takie głowy nad tym myslały jak my i najlepiej wg servisówki.

                  Komentarz

                  Pracuję...
                  X