Im mniej jeżdżę tym mam więcej pytań, oto jedno z nich.
W serwisówka podaje ciśnienie w kołach 2.0 atm (dla 660 bez bagażu)
Nie za dużo to jeśli chce jeździć po polnych drogach i po asfalcie ale bez długich tras gdzie gumy się grzeją.
Do innych podobnych moto zalecają mniej.
Więc teza:
Tu zalecają te 2,0 domyślnie do długiej jazdy po asfalcie bo moto miało być z założenia turystyczne.
Jakby było z założenia terenowe to dali by 1,5 (jak w xt chyba) żeby lepiej po gruncie szedł.
Wniosek:
Skoro jeżdżę blisko, bez balastu to lepiej będzie pompować trochę mniej dzięki czemu będę miał lepszą trakcję na gruntowych drogach a może i przyczepność na szosie.
A najlepiej nie pisać głupot tylko do roboty wracać.
W serwisówka podaje ciśnienie w kołach 2.0 atm (dla 660 bez bagażu)
Nie za dużo to jeśli chce jeździć po polnych drogach i po asfalcie ale bez długich tras gdzie gumy się grzeją.
Do innych podobnych moto zalecają mniej.
Więc teza:
Tu zalecają te 2,0 domyślnie do długiej jazdy po asfalcie bo moto miało być z założenia turystyczne.
Jakby było z założenia terenowe to dali by 1,5 (jak w xt chyba) żeby lepiej po gruncie szedł.
Wniosek:
Skoro jeżdżę blisko, bez balastu to lepiej będzie pompować trochę mniej dzięki czemu będę miał lepszą trakcję na gruntowych drogach a może i przyczepność na szosie.
A najlepiej nie pisać głupot tylko do roboty wracać.
Komentarz