Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Cieknie z gaźnika

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [660] Cieknie z gaźnika

    Witam wszystkich
    Dzisiaj zdemontowałem gaźnik celem obniżenia iglicy.
    Po wyjęciu przepustnicy, obniżeniu iglicy ładnie poskładałem i założyłem gaźnik na swoje miejsce.
    Po zmontowaniu wszystkiego odkręcam paliwo i ku mojemu zdziwieniu z gaźnika leje się jakby był na przelot z baku :/
    Paliwo leci z otworów zaznaczonych na zdjęciu jako numery 1 i 2.
    Co zepsułem? Żadne śrubki mi nie zostały
    "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

    #2
    Może pływak się zawiesił, ale to tłumaczy wyciek z 1. Z 2 może wyciekać dopiero jak wykręcisz śrubę .
    "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

    Komentarz


      #3
      Pływak raczej okej, sprawdzałem dwa razy, poza tym z tego co wydumałem, to pływak zamyka paliwo na cylindry, a nie z pompy.
      "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

      Komentarz


        #4
        Pływak zamyka zawór, a ten dopływ paliwa z pompy do gaźników.Najwyraźniej u ciebie zaworek puszcza albo leży obok pływaka.
        "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

        Komentarz


          #5
          Zaworek wymieniony, na obydwóch taki sam rezultat. Poza tym gdyby cieknął to nie taką ilością, bo leje się jak prosto z baku.
          "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

          Komentarz


            #6
            A dobrze podłączyłeś przewód z pompy,tylko to może jeszcze być.
            "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

            Komentarz


              #7
              Dobrze, jeszcze specjalnie odłączyłem od gaźnika przewód przy odkręconym kraniku i leciało z niego paliwo.
              A w ogóle to pompa paliwa puszcza paliwo jak silnik jest wyłączony?
              "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

              Komentarz


                #8
                nie powinna, podciśnienie pracującego silnika pompuje paliwo.
                "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

                Komentarz


                  #9
                  Zamieszczone przez Beniamin Zobacz posta
                  nie powinna, podciśnienie pracującego silnika pompuje paliwo.
                  też myślę, że nie powinna, więc walnięta pompa? Mam dwie, druga ponoć dobra, ale jak ją wpiąłem to też leciało paliwo, więc wykluczyłem awarię pompy.
                  Reasumując: przy wyłączonym silniku z wężyka wychodzącego z pompy, a wchodzącego do gaźnika paliwo nie powinno lecieć?
                  "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

                  Komentarz


                    #10
                    Może pompę zostaw na później, zaworek w gaźniku i tak powinien zamknąć dopływ paliwa. Napisz dokładnie co zrobiłeś przy okazji regulacji położenia iglicy. Albo jednak błąd w przyłączeniu?
                    "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

                    Komentarz


                      #11
                      Dzięki, podczas pisania krok po kroku co zrobiłem, uprzytomniłem sobie, że zamiast obniżyć iglicę, maksymalnie ją podniosłem czyli zapiąłem na najniższy rowek.
                      Może to być powodem?
                      "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

                      Komentarz


                        #12
                        Ustawienie iglicy nie ma wpływu na przelewanie się paliwa, sprawdź poziom , zaworki, pływak, może coś przeoczyłeś przy podłączaniu.
                        Hvězdy chtějí patřit Tobě...

                        Komentarz


                          #13
                          odłącz pompkę i podłącz butelkę z benzyną żeby sobie grawitacyjnie płyneło do gaznika jeśli będzie dalej przelewać sprawdz ten zaworek iglicowy bo może jednak nie domyka,albo się pływaczek podwiesza (w st jak krzywo wcisniesz gniazdo zaworka w korpus to pływak się podwiesza o komorę pływakową ) Odłączył bym też wężyk od powrotu i wsadził bym do butelki może powrotu nie masz.

                          Komentarz


                            #14
                            Panowie, Panowie, już wszystko w porządku
                            A wiedziałem, żeby bez piwa nie podchodzić do tematu. Przedwczoraj podszedłem z piwem i okazało się, że jednak pływak się powieszał.
                            Problem rozwiązany
                            Dziękuję wszystkim za cenne porady.
                            "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

                            Komentarz


                              #15
                              Panowie laickie pytanie:
                              odpaliłem dzisiaj pierwszy raz zimie i wyrzuciło mi dużą ilość paliwa przelewem z gaźnika.
                              Dlaczego tak się stało?

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X