Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
jeżeli chodzi o nocleg przy granicy mogę polecić http://meteor.turystyka.pl/podcisowa...bieniszki.html
po naszym ubiegłorocznym wypadzie na litwe, to agro służyło nam jako nocleg przed wjazdem i w drodze powrotnej jako powiedzmy baza. 100 km to trok i wilna
czyni to smacznym kąskiem również do latania po suwalskiej ziemi.
sigpic
"Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."
Ja bym proponował wyjazd w majówkę, tzn od 30 maja (sobota). Ekipa by się zebrała w sobotę i zaczęła zwiedzanie jakiś elementów po dojechaniu na miejsce, np. Wilczy Szaniec. Potem coś tam i integracja gdzies pod namiotami na polu na dziko, albo legal nocleg namiotowy/ pokojowy. My z Anią byśmy dotarli 1 maja (niedzielab bo w sob ślub znajomej), gdy ekipa sobotnia będzie wstawać No i potem dalej zwiedzanko. Poniedziałek trza wziąć wolny w robocie, wtorek 3 maja jest wolny. Może czasu wystarczy, a jeżeli nie, no to można wybrać sobie środę wolną. Jak to widzicie?
sigpic
"Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."
sigpic
"Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."
Przykro mi bardzo ale ja odpadam, żona pracuje częściowo w długi weekend więc ja zostaję z dzieckiem, jedno co mogę to potowarzyszyć w drodze gdzieś w moich okolicach.
Zacząłem planować odcinki tej wyprawy w promieniu około 40 km od Dobrego Miasta, będą to traski asfaltowo-offowe ale po normalnych drogach bez taplania się po wannę w błocku ze względu na kobiety które jadą na wyprawę, w przyszły weekend postaram się to objechać żeby była pewność że można przejechać to co zakładam, sprawdzę też co się dzieje na zamku w Lidzbarku Warmińskim ( jest w remoncie i w tej chwili nie można go zwiedzać).
Ok, jak dasz radę to sprawdzić daj znać. Nam to wtedy skraca nieco trasę, bo można wtedy śmigać niemal w prostym odcinku.
sigpic
"Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."
Do wypadu coraz bliżej, czas na konkrety. Kto się wybiera? Musimy wiedzieć, czy mamy się spieszyć, bo ktoś czeka, czy mamy wolną rękę. Bliżej terminu damy jeszcze znać, czy w ogóle damy radę, bo niestety okazało się to u nas uzależnione jeszcze od jednej kwestii.
Ja się piszę razem z plecakiem na 100%. Termin dla nas dowolny, byle weekend. Oczywiście startujemy z Olsztyna, i aż do litwy. Dla nas raczej wersja surwiwalowa, czyli namiot.
No i pokażemy, nasze skromne miasto mniej więcej w godzinę - dwie da radę wszystko oblecieć. Wieże, starówkę, no wszystkich uroków nie zobaczycie tak czy siak
Ps. Atrakcje Hitlera widziałem chyba z 15 razy więc mogę poczyścić motocykle
ps2. Odpowiadając na pytanie, śpieszyć dla mnie się nie musicie, aczkolwiek czekam na konkretny termin.
Z pośpiechem to chodzi o to, że my wyjedziemy dopiero w niedziele wcześnie rano, bo w sobote mamy jeszcze wesele. Dolecimy na +- 10 jakoś, zależy o której w sumie uda się wystartować.
sigpic
"Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."
Komentarz