kamil - do dzieła.
By nie obarczać wszystkim w organizacji tylko lecha (czas, chęci, trasa, miejscówka nie mówiąc o kosztach oraz
zdrowiu) proponuję zacząć działanie a nie pitolenie.
i tak:
1. proponuję, by któryś z naszych nadwornych grafików, tych co oczywiście mają czas i chęci sklecił projekt małych
(6x4cm) naklejek. zamiast symbolicznych goździków dla każdego uczestnika.
2. może jakieś solidne smycze zlotowe "limited..." w związku z międzynarodowym spotkaniem.
3. na ochotnika 2,3 osoby, które obgarną jakies sensowne konkursy - z nagrodami.
na wiosnę pewnie uda mi się skołować jakiś gps, żelazko czy inny "każdemuprzydatny" pitolnik.
w tej chwili leży u mnie nowozakupiony grill ze stali nierdzewnej przeznaczony na nagrodę. węgiel i podpałkę dokupię na wiosnę
B119061.jpg
to pisałem ja - jeorge cloney
By nie obarczać wszystkim w organizacji tylko lecha (czas, chęci, trasa, miejscówka nie mówiąc o kosztach oraz
zdrowiu) proponuję zacząć działanie a nie pitolenie.
i tak:
1. proponuję, by któryś z naszych nadwornych grafików, tych co oczywiście mają czas i chęci sklecił projekt małych
(6x4cm) naklejek. zamiast symbolicznych goździków dla każdego uczestnika.
2. może jakieś solidne smycze zlotowe "limited..." w związku z międzynarodowym spotkaniem.
3. na ochotnika 2,3 osoby, które obgarną jakies sensowne konkursy - z nagrodami.
na wiosnę pewnie uda mi się skołować jakiś gps, żelazko czy inny "każdemuprzydatny" pitolnik.
w tej chwili leży u mnie nowozakupiony grill ze stali nierdzewnej przeznaczony na nagrodę. węgiel i podpałkę dokupię na wiosnę

B119061.jpg
to pisałem ja - jeorge cloney

Komentarz